Dzieci wracają do szkół w poniedziałek, nauczyciele “kombinują”
Dzieci wracają do szkół w poniedziałek, nauczyciele “kombinują”
Oczekuje się, że w poniedziałek około 6 000 dzieci ze szkół publicznych w Chicago (Chicago Public Schools – CPS) wejdzie do klas ponownie po raz pierwszy od marca, a kolejne 70 000 powróci 1 lutego. Zdaniem urzędników szkoły są bezpieczne dla uczniów i pracowników podczas trwającej pandemii. Szkoły są także przygotowane na możliwość pojawienia się objawów COVID-19 u dzieci.
Wszystkie szkoły są wyposażane w „pokoje dla chorych” lub „pokoje opieki”, aby poddać chore dzieci kwarantannie, powiedziała w piątek dyrektor generalna CPS Janice Jackson. W większości szkół sale lekcyjne zostały opróżnione, a dzieci z objawami choroby przez cały dzień mogą tam czekać, aż zostaną odebrane. Jednak niektóre szkoły przygotowały specjalne konstrukcje plastikowe tzw. „klasy szpitalne”, w których będą mogły przebywać dzieci z podejrzeniem Covid. I właśnie te plastikowe struktury spotkały się ze sporą krytyką – zostały nazwane plastikowymi klatkami, w których można nabawić się innych dolegliwości, jak np. mdłości.
This is a care room at a North Side elementary school — what Mayor Lightfoot and CPS have planned for reopening schools, and for children who show symptoms of COVID-19 during the day. pic.twitter.com/bFcYiJweEB
— ChicagoTeachersUnion (@CTULocal1) January 6, 2021
Jackson i dr Marielle Fricchione z Departamentu Zdrowia Publicznego w Chicago próbowali złagodzić te obawy podczas piątkowej konferencji prasowej. Fricchione powiedział, że pokoje udostępniane w postach w mediach społecznościowych są „środkiem uzupełniającym” w 22 szkołach i nie mogą być używane.
Jackson powiedziała, że pokoje opieki zostały wdrożone jako „najlepsza praktyka” po zbadaniu, jak inne dystrykty w całym kraju radzą sobie z osobistym uczeniem się w przypadku pandemii. Każdego dnia przed wejściem do budynku szkoły wszyscy uczniowie i pracownicy muszą wypełnić online „badanie przesiewowe objawów i ryzyka” oraz poddać się kontroli temperatury, zgodnie z wytycznymi dotyczącymi ponownego otwarcia przedstawionymi przez dystrykt. Rodzice lub opiekunowie mają odebrać uczniów w ciągu godziny od powiadomienia, że ich dziecko jest chore.
Głos zabrała także burmistrz Chicago Lori Lightfoot, która powiedziała, że rozmowy ze związkiem nauczycieli nadal trwają i jednocześnie zapowiedziała, że nauczyciele, którzy nie pojawią się w poniedziałek w szkole, mogą spotkać się z działaniem dyscyplinarnym. „To, czego chcemy, to merytoryczna, oparta na współpracy relacja i rozwiązanie tego problemu” – powiedziała. „CPS zrobił wiele, aby uwzględnić medyczne problemy nauczycieli, ale mamy nadzieję i oczekujemy, że ci nauczyciele, którzy mają wrócić i po przejściu przez ten proces, powrócą. Jeśli nie, istnieje proces rozwiązywania tych problemów ”.
Mimo że połowa nauczycieli w mieście została w domu w poniedziałek, zamiast zgłaszać się do swoich szkół, Jackson powiedziała, że liczba nauczycieli pojawiających się w ciągu tygodnia wzrosła, a dystrykt jest przekonany, że szkoła będzie miała odpowiedni personel. „Jestem przekonana, że nasi nauczyciele tu będą” – powiedziała Jackson i jednocześnie zaznaczyła, że nauczyciele, którzy nie powrócą do osobistego nauczania, kiedy będą musieli, zostaną uznani za nieobecnych bez prawa do urlopu i nie otrzymają wynagrodzenia.
Comments (0)