Policja z Chicago z zakazem współpracy z ICE
Policja z Chicago z zakazem współpracy z ICE
Policja w Chicago otrzyma zakaz współpracy z federalnymi agentami imigracyjnymi po tym, jak Rada Miejska zatwierdziła plan usunięcia niektórych luk w zarządzeniu miasta dotyczących Welcoming City Ordinance.
Aldermani głosowali 41-8 za zatwierdzeniem planu burmistrz Lori Lightfoot, który ma na celu wyeliminowanie wyjątków w rozporządzeniu o Welcoming City, które zezwalało policji na współpracę z federalnymi władzami imigracyjnymi w pewnych ograniczonych okolicznościach.
„Dziś jest piękny moment w historii miasta, ponieważ usuwamy wyjątki, które były używane do dziś, aby uzasadnić współpracę między Departamentem Policji w Chicago i ICE oraz deportować członków naszej społeczności bez prawa do należytego procesu” – powiedziała alderman Rossana Rodriguez Sanchez.
Przed zmianami zatwierdzonymi przez Radę Miejską, Welcoming City Ordinance zezwalało policji z Chicago na współpracę z amerykańskimi organami ds. imigracji i służb celnych, jeśli nazwisko osoby zatrzymanej przez policję pojawiało się w miejskiej bazie danych o gangach, jeśli osoba ta została skazana za przestępstwo lub oczekiwała na postępowanie w sprawie przestępstwa lub jeśli była karana.
Propozycja burmistrz eliminuje te wyjątki i zabrania agencjom miejskim zatrzymywania kogokolwiek wyłącznie na podstawie ich statusu imigracyjnego lub przenoszenia kogokolwiek do aresztu ICE wyłącznie w celu egzekwowania prawa imigracyjnego.
Zgodnie ze zmianami w Welcoming City Ordinance, policja nie będzie również mogła udzielać wsparcia na miejscu agentom federalnym w operacjach egzekwowania prawa imigracyjnego. Przełożeni policji będą musieli zatwierdzać wszelkie wnioski o pomoc dla ICE. Jeśli przełożony stwierdzi, że agencja federalna szuka pomocy w egzekwowaniu przepisów dotyczących imigracji cywilnej, będzie musiał odrzucić wniosek. Poza tym Departament Policji w Chicago będzie musiał przeanalizować i poświadczyć w ciągu 90 dni wszelkie wnioski o tak zwaną „wizę U” dostępną dla nielegalnych imigrantów, którzy są ofiarami przestępstw i pomagali policji w dochodzeniu.
Radnymi, którzy głosowali przeciwko temu rozwiązaniu, byli Marty Quinn (13.), Raymond Lopez (15.), Matt O’Shea (19.), Silvana Tabares (23.), Nicholas Sposato (38.), Anthony Napolitano (41.), Brendan Reilly (42. ) i James Gardiner (45).
Lopez powiedział, że przestrzegający prawa nielegalni imigranci przebywający w jego dzielnicy nie chcą, aby brutalni członkowie gangów mieli taką samą ochronę przed deportacją. „To zarządzenie traktuje tych kilka osób z takim samym współczuciem, jakie chcesz okazywać osobom, które są tutaj bez dokumentów, próbujące postępować właściwie, próbujące stworzyć lepsze Chicago. Łączenie obu grup razem nie jest tym, czego chce nieudokumentowana społeczność ”- powiedział.
Z kolei Napolitano, opisując siebie jako dumnego syna imigrantów, powiedział, że zmiany nieodpowiedzialnie chronią nielegalnych imigrantów, którzy popełnili przestępstwa podczas pobytu w USA. „Zasadniczo witamy w naszym mieście przestępców. Nie dotyczy to nielegalnych imigrantów, ale nielegalnych imigrantów, którzy zostali skazani lub złamali prawo. Jeśli jesteś nielegalnym imigrantem, skazanym przestępcą lub zbiegiem, czy jest lepsze miejsce, jak Chicago? ”
Comments (0)