Winę za epidemię przemocy w mieście ponoszą sędziowie
Winę za epidemię przemocy w mieście ponoszą sędziowie
Od piątku wieczorem do wczesnych godzin porannych we wtorek w Chicago postrzelono co najmniej 104 osoby, w tym 17 śmiertelnie. Nic więc dziwnego, że burmistrz Lori Lightfoot oraz nadkomisarz David Brown spotkali się z falą krytyki.
Burmistrz Lori Lightfoot odniosła się do ostatnich statystyk o przestępczości w czasie długiego weekendu z okazji 4th of July. Powiedziała, że wszyscy mieszkańcy mają obowiązek pomóc w uczynieniu miasta bezpieczniejszym. “Musimy zjednoczyć się wokół naszych sąsiadów, którzy mieszkają w obszarach naszego miasta, które są oblężone przez przemoc. Nie możemy ich ignorować. Nie możemy o nich zapomnieć. Wszyscy jesteśmy za nich odpowiedzialni.” – powiedziała burmistrz.
Tymczasem nadkomisarz David Brown powiedział, że krytyka za epidemię przemocy z użyciem broni w mieście powinna być skierowana na sędziów. Zauważył, że ponad 90 osób oskarżonych o morderstwo zostało zwolnionych na elektroniczny monitoring przez sędziów powiatu Cook. “Sądy wypuściły oskarżonych z powrotem do społeczności, tworząc niebezpieczne środowisko dla nas wszystkich w tłumie, kiedy dochodzi do odwetu, kiedy dochodzi do sprawiedliwości ulicznej” – – powiedział Brown.
Ponadto Brown powiedział, że podczas długiego weekendu policja chicagowska skonfiskowała 244 sztuki broni i dokonała 86 aresztowań.
Comments (0)