Oparzenia słoneczne
Oparzenia słoneczne
Oparzenia słoneczne najczęściej dokuczają nam latem, kiedy przesadzimy z opalaniem się na plaży lub gdy zapomnimy o ochronie skóry kremem z filtrem podczas przebywania na świeżym powietrzu. Także miłośnicy zbyt długiego opalania w solarium mogą cierpieć z tego powodu.
Zbyt intensywne opalanie się nie jest dobre dla naszej skóry i najczęściej kończy się jej uszkodzeniem i przykrymi objawami takimi, jak bąble, ból, swędzenie, łuszczenie się skóry.
Według definicji oparzenie słoneczne to nasilony rumień skóry, połączony z uczuciem pieczenia, a nierzadko i pęcherzami, pojawiający się po ekspozycji na promieniowanie słoneczne. W największym stopniu na oparzenia słoneczne narażone są osoby o jasnej karnacji. Oparzenie słoneczne rozwija się najczęściej na twarzy, dekolcie, ramionach, dolnej części brzucha, wewnętrznej powierzchni ud. Należy pamiętać, że pierwsze symptomy oparzenia słonecznego zwykle występują po kilku godzinach od ekspozycji na słońce. Dlatego tak ważne jest, by rozsądnie podchodzić do czasu, który spędzamy na słońcu.
Oparzenia słoneczne klasyfikowane są według stopnia ich intensywności i dzielimy je na:
- oparzenia słoneczne I stopnia – najczęściej spotykane, dotyczą tylko zewnętrznej warstwy skóry. Skóra jest wtedy zaczerwieniona, miejsce oparzenia jest ciepłe, pojawia się również ból w podrażnionym miejscu. Dolegliwości wynikające z tego typu oparzenia zwykle ustępują po 2-3 dniach, kiedy poparzona skóra ulega złuszczeniu.
- oparzenia słoneczne II stopnia – ten rodzaj obejmuje już nie tylko naskórek, ale także skórę właściwą. Na skórze pojawia się obrzęk oraz pęcherze, w środku których gromadzi się płyn surowiczy. Dochodzi też do częściowej martwicy skóry. Leczenie maściami i kremami przepisanymi zazwyczaj przez lekarza trwa do 6 tygodni.
- oparzenia słoneczne III stopnia – dotyczą nie tylko naskórka, ale również skóry właściwej, tkanki podskórnej i nerwów. Uszkodzeniu ulegają receptory czuciowe i skóra nie wykazuje reakcji na dotyk. Konieczna jest konsultacja z lekarzem, leczenie może trwać nawet kilkanaście tygodni.
Ochrona przed oparzeniami słonecznymi
Aby uchronić się przed nieprzyjemnymi skutkami zbyt długiej ekspozycji słonecznej należy przede wszystkim podjąć kilka kroków zapobiegawczych. Najważniejsze to stosowanie preparatów ochronnych z filtrami UV i to nie tylko, gdy jedziemy nad wodę, ale także wtedy, gdy spędzamy dzień pracując w ogródku. Kremy należy nałożyć na skórę na pół godziny przed wyjściem na słońce, a jeżeli czas spędzamy na plaży i wchodzimy także do wody konieczne jest kilkakrotne nakładanie kremu na skórę. Ponadto powinniśmy monitorować czas przebywania na słońcu. Pomiędzy godz. 10 rano a 2 po południu unikajmy zbyt intensywnego opalania się. Nie należy zapominać o ochronie głowy czapką lub kapeluszem oraz o piciu dużej ilości wody podczas upałów.
Sposoby na oparzenia słoneczne
Łagodne przypadki oparzeń słonecznych można z powodzeniem samodzielnie leczyć. Najpierw należy schłodzić oparzone miejsce, np. zmoczonym w wodzie ręcznikiem, ponieważ chłód uśmierza ból i redukuje zaczerwienienie. Jeżeli sięgamy po środki farmakologiczne to powinny to być kremy i maści zawierające pantenol, mentol i alantoinę. Substancje te wykazują działanie natłuszczające, nawilżające, chłodzące, regenerujące i poprawiają barierę lipidową naskórka. Warto też sięgnąć po maści z kwasem hialuronowym poprawiającym poziom nawilżenia naskórka. Wskazana jest dodatkowo suplementacja witaminami E i C, które regenerują uszkodzoną skórę.
Jeżeli preferujemy naturalne domowe sposoby na oparzenia słoneczne to najpopularniejszym jest sok z liścia aloesu (ewentualnie krem z aloesem), ponieważ roślina ta wykazuje właściwości silnie przeciwzapalne i przeciwutleniające. Skutki zbyt długiego przebywania na słońcu pomoże złagodzić kąpiel w occie jabłkowym, która też zapobiegnie rozwojowi infekcji i sprawi, że skóra stanie się mniej zaogniona. Do wanny napełnionej letnią wodą należy wlać 1-2 filiżanki octu jabłkowego. Kąpiel powinna trwać około 15 minut. Inną metodą są namoczone płatki owsiane, którymi należy obłożyć skórę. Mają one działanie przeciwzapalne, zmniejszają opuchliznę i łagodzą ból. Na oparzenia słoneczne sprawdzi się okład z zimnego jogurtu, kefiru, maślanki czy zsiadłego mleka. Produkty te wyciągają z ciała wysoką temperaturę, przywracają prawidłowe pH skóry, nawilżają i tworzą na ciele powłokę chroniącą przed szkodliwym działaniem drobnoustrojów chorobotwórczych. Chore miejsca okładać można także pokrojonymi w plasterki schłodzonymi pomidorami lub ogórkami. Najlepiej trzymać je na ciele około 1 godzinę. W leczeniu na oparzenia słoneczne stosuje się też okłady z kwasu borowego. Pomocna okazuje się pasta sporządzona z 2 łyżek glinki kosmetycznej, 1 łyżki soku z cytryny, 1 łyżki miodu. Innymi domowymi sposobami są napary z nagietka (likwiduje stany zapalne) lub mięty (ma działanie chłodzące). 2 łyżki świeżych lub suszonych kwiatów nagietka lub liści mięty należy zagotować w szklance wody, odstawić pod przykryciem do zaparzenia. Następnie w naparze moczymy gazę i przykładamy na oparzone miejsce.
Oparzenia słoneczne u dzieci powstają znacznie szybciej niż u dorosłych, ponieważ skóra dzieci jest pięciokrotnie cieńsza, tkanka podskórna jest słabo rozwinięta, naczynia krwionośne są liczne i poszerzone. Oprócz wyżej wymienionych rozwiązań na łagodne oparzenia słoneczne u dzieci zaleca się stosowanie ekstraktów z cebuli i czosnku, które mają działanie przeciwzapalne i przeciwbakteryjne. Dostępne są w postaci maści i emulsji. Wskazane jest unikanie słońca, dopóki zaczerwienienie i inne objawy oparzenia nie zejdą. Należy pamiętać o stałym uzupełnianiu płynów.
CONCILIO
Comments (0)