Amerykanka zginęła po ataku rekina
Amerykanka zginęła po ataku rekina
Amerykanka została zabita przez rekina podczas pływania na paddleboard na Bahamach.
Jak podała policja, kobieta pływała na paddleboard z krewnym w pobliżu tylnej części kurortu Sandals, około trzech czwartych mili od brzegu, kiedy została zaatakowana. Ratownik, który przebywał na łodzi ratunkowej natychmiast zareagował i przeprowadził resuscytację krążeniowo-oddechową, ale obrażenia prawej strony ciała były zbyt poważne.
Jak podała policja, kobieta, której nazwisko nie zostało ujawnione, miała około 40 lat i pochodziła z Bostonu.
Pięć osób zginęło na całym świecie w atakach rekinów w zeszłym roku: jedna w USA, dwie w Egipcie i dwie w RPA, zgodnie z Międzynarodową Kartoteką Ataków Rekinów Muzeum Historii Naturalnej na Florydzie.
Resort Sandals napisał w oświadczeniu:
“Jesteśmy głęboko zasmuceni tragiczną śmiercią gościa podczas pływania na paddleboard prawie milę od brzegu. Pragniemy złożyć najszczersze kondolencje rodzinie i bliskim gościa. Pozostajemy z nimi w bliskim kontakcie i zapewniamy wszelkie możliwe wsparcie w tym trudnym czasie”.
Comments (0)