4-latek postrzelony w biały dzień
4-latek postrzelony w biały dzień
4-letni chłopiec został postrzelony w plecy podczas jazdy samochodem z babcią. Do zdarzenia doszło we wtorek około 4 po południu w okolicy skrzyżowania North i Kedzie w Chicago.
Do strzelaniny doszło niedaleko 3300 West North Avenue w pobliżu Humboldt Park tuż przed 4 po południu. Według policji 4-letni chłopiec znajdował się w jadącym pojeździe, gdy ktoś strzelił mu w plecy.
“To niewiarygodne, że nadal musimy cierpieć z powodu tego rodzaju przemocy w naszym mieście” – powiedziała Maria Ugarte, która mieszka w okolicy.
Babcia 4-letniego chłopca, która była z nim w samochodzie, gdy padły strzały, powiedziała, że oboje byli w drodze po ICEE, gdy wybuchła strzelanina. Powiedziała, że na szczęście jej wnuk jest po operacji i chociaż nadal jest w stanie krytycznym to jego stan jest ustabilizowany.
Gdy śledczy przeszukiwali okolicę, na środku ulicy obok dwóch pojazdów z dziurami po kulach zauważono wiele znaczników dowodowych.
“Były dwa samochody, które zostały trafione przez strzelaninę. Jednym z nich był biały pojazd z dwoma mężczyznami w środku. Nie zostali trafieni”, powiedział radny Jessie Fuentes, który reprezentuje 26. okręg. “A potem był inny pojazd z babcią i wnukiem w środku”.
Fuentes powiedział, że 4-latek i jego babcia byli niewinnymi przechodniami w tym, co śledczy uważają za celową strzelaninę. Dodał, że to szybkie myślenie babci pomogło uratować życie jej wnukowi. Po strzelaninie zawiozła chłopca do pobliskiego szpitala, zanim został przewieziony do szpitala Stroger.
“Jest niezwykle odważna. Jej zdolność do działania i nie zastygania w tym momencie pozwoliła temu młodemu chłopcu przeżyć” – powiedział Fuentes.
Detektywi z Area Five prowadzą dochodzenie. Policja nie udzieliła natychmiastowych informacji na temat strzelaniny.
Comments (0)