Świat woli Bidena od Trumpa

Świat woli Bidena od Trumpa

Mimo spadków notowań, w większości badanych krajów na wszystkich kontynentach Joe Biden cieszy się lepszą opinią od Donalda Trumpa – wynika z opublikowanego sondażu Pew Research Center, przeprowadzonego w 34 państwach. W Europie Biden cieszy się największą estymą wśród Polaków, zaś najgorzej oceniają go Węgrzy.

Jak podał Pew, Biden nadal jest bardziej popularny niż Trump, mimo że jego notowania na świecie znacząco spadły, m.in. z powodu polityki Waszyngtonu wobec konfliktu w Strefie Gazy. W 34 badanych państwach średnio 43 proc. ankietowanych wyraziło zaufanie do Bidena (brak zaufania – 46 proc.), a tylko 28 proc. do Trumpa.

W porównaniu do innych przywódców Biden wypada nieco gorzej od prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który cieszy się zaufaniem 44 proc. badanych i nieufnością u 45 proc. Jednak to wciąż dużo lepiej, niż w przypadku Trumpa (28 proc. opinii pozytywnych, 69 proc. negatywnych), przywódcy Chin Xi Jinpinga (24-62) i Władimira Putina (21-71).

Wśród badanych społeczeństw Bidena najlepiej oceniają Filipińczycy (77 proc. deklaruje do niego zaufanie), Kenijczycy (75 proc.) i – mimo dwucyfrowego spadku zaufania – Polacy (70 proc.). Wysokie notowania ma też u Niemców, Szwedów i Holendrów (63 proc.). Zdecydowanie gorzej oceniają go natomiast Węgrzy (72 proc. deklaruje brak zaufania), Grecy (66 proc.), Włosi (65 proc.), Hiszpanie (61 proc.) oraz Brytyjczycy (59 proc.) i Francuzi (56 proc.).

Podobnie jak w przypadku niemal wszystkich innych społeczeństw, Polacy są zdecydowanie bardziej krytyczni wobec Trumpa, wobec którego zaufanie deklaruje tylko 28 proc. ankietowanych. Większą różnicę między ocenami Bidena i Trumpa odnotowano jedynie w Szwecji i Niemczech. Znacznie mniejsze rozbieżności są w części państw globalnego Południa i Grecji, lecz jedynie w trzech państwach były prezydent USA cieszy się lepszą opinią, niż obecny: w Turcji, Tunezji i na Węgrzech, gdzie Bidena ceni 24 proc. badanych, zaś Trumpa – 37 proc.

Średnio 40 proc. ankietowanych na całym świecie popiera politykę prezydenta USA wobec Chin, zaś 39 proc. – wobec wojny w Ukrainie. Wśród badanych społeczeństw najlepiej politykę Bidena wobec Ukrainy oceniają Polacy (66 proc.) i Szwedzi (57 proc.). Pozytywne zdanie w tej kwestii ma też większość osób w Holandii, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Japonii, Izraelu, Kenii, Ghanie i Nigerii, zaś we wszystkich pozostałych państwach przeważają krytycy polityki Bidena. Spośród Europejczyków najbardziej krytyczni są Węgrzy (73 proc. ocen negatywnych), Włosi (72 proc.) i Grecy (65 proc.).

Jeszcze gorzej postrzegana jest na świecie postawa Bidena wobec konfliktu między Izraelem i Hamasem – popiera ją 31 proc. osób przy dezaprobacie 57 proc. ankietowanych. Niezadowoleni z polityki Bidena są zarówno Izraelczycy pochodzenia żydowskiego (53 proc. ocen negatywnych), jak też arabskiego (86 proc.) oraz mieszkańcy państw muzułmańskich, takich jak Malezja, Tunezja i Turcja. Polska jest jednym z niewielu krajów, gdzie przeważają oceny pozytywne (48 proc. wobec 28 proc. krytycznych).

Badanie pokazało, że – w porównaniu do ubiegłego roku – w wielu krajach opinia o Ameryce uległa znacznemu pogorszeniu, najbardziej w Australii i Izraelu (o 12 i 11 proc.). Podobnie reputacja USA ucierpiała w Polsce, choć ten kraj pozostaje zdecydowanie najbardziej proamerykański spośród badanych państw – pozytywną opinię o Stanach Zjednoczonych wyraziło tam 86 proc. respondentów, zaś negatywną – 10 proc. W pozostałych krajach Europy opinie na temat Ameryki są znacznie bardziej podzielone i tylko nieznacznie przeważają głosy pozytywne. Wyjątkami są Holandia, gdzie liczba zwolenników i przeciwników Ameryki jest równa (48 proc.) oraz Grecja i Francja, gdzie jest o 2 proc. więcej osób przeciwnych Ameryce, niż ją popierających.

USA wciąż cieszą się jednak dobrą opinią w państwach sojuszniczych Waszyngtonu ze wschodniej i południowo-wschodniej Azji: w Japonii (70 proc. ocen pozytywnych), Korei Płd. (77 proc.) i na Filipinach (74 proc.), a także w Indiach (54 proc.), choć wyjątkiem w regionie jest tu Australia (60 proc. ocen negatywnych, 40 proc. pozytywnych). Podobnie sytuacja wygląda w Izraelu (77 proc.), a także wszystkich badanych państwach Afryki (Nigerii, RPA, Kenii i Ghanie) oraz Ameryki Łacińskiej. Najbardziej antyamerykańskie nastroje panują w większości krajów muzułmańskich – w Tunezji (87 proc. opinii negatywnych), Turcji (84 proc.) i Malezji (67 proc.).

Ankieterzy ośrodka pytali też o oceny dotyczące przykładu, jaki daje amerykańska demokracja. 40 proc. badanych uważa, że USA były kiedyś dobrym przykładem, ale ostatnio nie są. 21 proc. wciąż uważa Amerykę za dobry wzór, zaś 22 proc. – że nigdy nie była dobrym modelem dla innych krajów.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)