Minister Nowacka wkurzyła górali

Minister Nowacka wkurzyła górali

W sobotę w Nowym Targu górale wyrazili swój sprzeciw wobec planów Minister Edukacji Narodowej Barbary Nowackiej dotyczących wprowadzenia obowiązkowego przedmiotu „edukacja zdrowotna”. Manifestacja zgromadziła około 500 uczestników, wśród których wielu trzymało biało-czerwone flagi.

Wydarzenie rozpoczął ks. prałat Władysław Zązel, kapelan Związku Podhalan, który poprowadził modlitwę w intencji obrony ojczyzny. W swoim przemówieniu ksiądz przypomniał o zasługach Stanisława Staszica i Hugo Kołłątaja dla polskiej edukacji oraz podkreślił znaczenie wychowania opartego na wartościach. – Dzieci nie wystarczy tylko chronić, trzeba je wychować na dobrych ludzi – mówił duchowny.

Do protestu dołączyła Magdalena Czarnik, socjolog i prezes Stowarzyszenia Rodzice Chronią Dzieci, która ostrzegała przed konsekwencjami wprowadzenia nowego przedmiotu. – To nie tylko zagrożenie dla naszych szkół, ale także dla suwerenności państwa. Pseudoelity brukselskie chcą zniszczyć tożsamość narodową, rodzinną i biologiczną, manipulując społeczeństwami – stwierdziła.

Czarnik zaznaczyła, że rodzice, zgodnie z obowiązującymi przepisami, mają prawo decydować o treściach przekazywanych ich dzieciom w szkołach. Podkreśliła, że obowiązkiem państwa jest służba obywatelom, a w kwestiach wychowawczych decydującą rolę odgrywają rodzice. – Nie ma mowy o obowiązkowej edukacji seksualnej bez zgody rodziców – dodała.

W manifestacji wzięli udział przedstawiciele Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Piotra Skargi, Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły, Polonia Christiana oraz parlamentarzyści, w tym poseł Anna Paluch i senator Jan Hamerski. Obecni byli również lokalni samorządowcy, w tym starosta nowotarski Tomasz Hamerski i radny powiatu tatrzańskiego Robert Chowaniec.

Protest w Nowym Targu to kolejna inicjatywa górali przeciwko planom MEN dotyczącym wprowadzenia edukacji zdrowotnej, która ma obowiązywać od września 2025 roku. Najwięcej kontrowersji budzą zapisy związane z tematyką seksualności. Podobny sprzeciw górale wyrazili już wcześniej w Rabce-Zdroju.