18-latka cudem przeżyła napaść imigranta. Kilka godzin później wziął na cel 14-latkę
18-latka cudem przeżyła napaść imigranta. Kilka godzin później wziął na cel 14-latkę
Uciekając przed gwałtem, młoda kobieta wyskoczyła z szóstego piętra. Niedługo później arabski imigrant wziął na cel 14-letnią dziewczynkę.
Gwałty i napady arabskich imigrantów na kobiety stały się codziennością w wielu niemieckich miastach. Tym razem do ataków doszło w dzielnicy Wilhelmsburg w Hamburgu. 18-letnia dziewczyna zdecydowała się na skok z 6 piętra wieżowca, uciekając przed 18-letnim Libańczykiem.
Mieszkańcy zgłosili, że słyszeli rozpaczliwe wołanie o pomoc z przestrzeni wspólnej przed dużym blokiem mieszkalnym. Spoglądając przez balkony, zobaczyli ciężko ranną młodą kobietę. Na miejsce szybko przybyły służby ratunkowe. Ofiara przebywa w szpitalu.
Jak przekazał Bild, młoda kobieta spotkała swojego napastnika na osiedlu. Został on niebawem zidentyfikowany jako Hamsa M., 18-letni obywatel Libanu. Nie wiadomo na ten moment, czy podejrzany został początkowo zaproszony do mieszkania, czy też wszedł do niego siłą.
Imigrant został o oskarżony o grożenie i próbę zgwałcenia 18-latki w jej mieszkaniu, co spowodowało, że młoda kobieta w akcie paniki wspięła się na balkon i wyskoczyła z bloku.
Bild podaje, że znajomy podejrzanego powiedział dziennikarzom, że wyglądał on na „zupełnie normalnego faceta”, ale często wykazywał problematyczne i agresywne zachowanie wobec kobiet, zwłaszcza gdy te odrzucały jego zaloty.
Hamsa M. oddalił się z miejsca zdarzenia, jednak kilka godzin później zaatakował 14-letnią dziewczynkę. Po rzekomym znęcaniu się nad nią i okradzeniu jej na klatce schodowej tego samego bloku mieszkalnego, podejrzany uciekł, a dziewczyna zwróciła się o pomoc do przypadkowego przechodnia, który powiadomił policję.
Libańczyk został aresztowany następnego dnia w pobliskim mieszkaniu, które dzielił z rodzicami i rodzeństwem. Przeszukanie mieszkania podejrzanego ujawniło istotne dowody związane z oboma przestępstwami. Imigrant pozostaje w areszcie policyjnym, a śledztwo jest w toku.
Comments (0)