Dzień Mamy i Taty w Polskiej Szkole im. Juliusza Słowackiego w Wheeling
Dzień Mamy i Taty w Polskiej Szkole im. Juliusza Słowackiego w Wheeling
W Polskiej Szkole im. Juliusza Słowackiego w Wheeling uczniowie przygotowali dla swoich rodziców przemiłą niespodziankę.
„Ona mi pierwsza pokazała księżyc
i pierwszy śnieg na świerkach,
i pierwszy deszcz.”
(Konstanty Ildefons Gałczyński)
Rodzice zostali zaproszeni na szkolną jadalnię, która na ten czas zamieniła się w elegancką, pięknie przystrojoną salę, a na niej nasi najmłodsi uczniowie uroczyście ubrani powitali rodziców słowami piosenek „Dla mamy piosenki dla mamy” oraz „Tata, tata, tata, potrzebny zawsze jest, gdy kiedyś spotkam lwa, on uratuje mnie”. Niejedna mama i niejeden tata nie ukrywali wzruszenia po występie naszych 4-latków, a to dopiero był początek.
Pani dyrektor Renata Rudnicki przypomniała nam pięknymi słowami wielką rolę rodziców w naszym życiu i edukacji, to oni są bowiem pierwszymi i najlepszymi nauczycielami i za to wszystko dzieci im chciały podziękować.
Następnie wybiegły nasze najsłodsze maluszki w pięknych strojach rzeszowskich tańcząc „lasowiaczka” i „hurra polkę”, a zaraz po nich trochę starsze z „łowiczanką” – to nasz szkolny zespół „Gaik” i „Gaiczek” zaprezentował swoje wspaniałe talenty. Pani Anna Lorenc i pan Marcin Bogacz, którzy wzbogacają lekcje muzyką w najmłodszych klasach, tego dnia dostarczyli nam wspaniałego akompaniamentu.
Rodzice z radością podziwiali ile ich dzieci uczą się w naszej polskiej szkole i ile się tu dzieje. A dzieje się niemało zarówno podczas lekcji, jak i poza nimi. Nasza pani choreograf Ania Strojny wraz z panią Anią Lorenc – akompaniatorką, co wtorek zapraszają wszystkie dzieci na lekcje tańca, a nasz szkolny zespół „Gaik” odnosi niemałe sukcesy. Również dzięki temu, że lekcje w naszej szkole wzbogacane są muzyką i rytmiką, mamy takich rozśpiewanych i roztańczonych uczniów.
Na koniec rozbrzmiało zaśpiewane z całego serca dla naszych wspaniałych mam i tatusiów „Sto lat” oraz „Kocham Cie, ti amo, je t’aime”, a podziękowaniom nie było końca.
Tekst: Joanna Rokosz, nauczycielka w Polskiej Szkole Juliusza Słowackiego w Wheeling