Premier Kanady z niezapowiedzianą wizytą w Kijowie
Premier Kanady z niezapowiedzianą wizytą w Kijowie
Wczoraj zgodnie z informacjami podanymi przez kanadyjską agencję prasową napisaliśmy, że premier Kanady Mark Carney udał się do Warszawy z wizytą. Okazało się, że Polska i Warszawa były w tym momencie tylko miejscem przesiadkowym, “zmyłką”, na którą i my daliśmy się nabrać – a pierwszym miejscem, które odwiedził Carney jest Kijów, gdzie – jak piszą agencje – odbył „niespodziewaną wizytę”, by uczestniczyć w obchodach Dnia Niepodległości Ukrainy. Wizyta, której wcześniej nie zapowiadano, miała wymiar symboliczny i polityczny. Carney podkreślił, że Kanada zwiększy swoje wsparcie i wysiłki na rzecz sprawiedliwego oraz trwałego pokoju dla Ukrainy.
– W tym szczególnym momencie historii Ukrainy, czyli w Dniu Niepodległości, Kanada zwiększa swoje wsparcie i wysiłki na rzecz sprawiedliwego i trwałego pokoju – napisał premier po przybyciu do Kijowa.
Just arrived in Kyiv, Ukraine.
On this Ukrainian Independence Day, and at this critical moment in their nation’s history, Canada is stepping up our support and our efforts towards a just and lasting peace for Ukraine.
— Mark Carney (@MarkJCarney) August 24, 2025
Wizyta Carneya wpisuje się w szerszą podróż po Europie zaplanowaną na 25–27 sierpnia. Premier spotka się w Warszawie z prezydentem Karolem Nawrockim i premierem Donaldem Tuskiem, a także z liderami biznesu. W Berlinie porozmawiać ma z kanclerzem Friedrichem Merzem, a na Łotwie odwiedzi kanadyjskich żołnierzy stacjonujących w ramach misji NATO.
Biuro premiera podkreśliło, że Kanada niezmiennie wspiera Ukrainę i jej prawo do samostanowienia. „Żadnych decyzji dotyczących Ukrainy nie należy podejmować bez Ukrainy, a decyzji dotyczących Europy – bez Europy” – zaznaczono w komunikacie.
„W obliczu coraz większego niebezpieczeństwa i podziałów na świecie Kanada koncentruje się na wzmacnianiu i dywersyfikacji partnerstw międzynarodowych. Razem stworzymy większe bezpieczeństwo, stabilność i dobrobyt po obu stronach Atlantyku” – głosi oświadczenie.
Na podst. Canadian Press i TVN24
Comments (0)