Atak nożem w pociągu do Londynu. Dziesięć osób rannych

Atak nożem w pociągu do Londynu. Dziesięć osób rannych

Brytyjska policja

Dziesięć osób zostało rannych – dziewięć z nich ciężko – podczas ataku nożownika w pociągu jadącym z Doncaster do Londynu. Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem. Po otrzymaniu zgłoszenia skład zatrzymano na stacji Huntingdon w hrabstwie Cambridgeshire, gdzie pojawiły się służby ratunkowe.

– Dziesięć osób trafiło do szpitala, dziewięć odniosło obrażenia zagrażające życiu. Na szczęście nie ma ofiar śmiertelnych – przekazała policja.

Funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o udział w ataku. To obywatele Wielkiej Brytanii urodzeni w tym kraju – 32-latek czarnoskóry oraz 35-latek pochodzenia karaibskiego. Na tym etapie śledczy nie wskazują na motyw terrorystyczny.

UK police on Sunday were investigating a mass stabbing on a train bound for London that left ten people injured, with nine in critical condition – Statement

Two suspects have been arrested, police said, with the incident forcing the train to stop before its arrival in London pic.twitter.com/qamxxE96iN

— The New Region (@thenewregion) November 2, 2025

Świadkowie opisywali sceny paniki. Według jednego z pasażerów mężczyzna z zakrwawioną ręką biegł przez wagon, krzycząc: „ktoś ma nóż!”. Ludzie uciekali w popłochu, część próbowała ukryć się w toaletach.

Do niedzielnego poranka cztery osoby z poważnymi ranami wypisano ze szpitala. Stan dwóch poszkodowanych wciąż określany jest jako krytyczny.

Reakcje władz i apele o rozwagę

Premier Keir Starmer wyraził zaniepokojenie i podziękował służbom za szybką interwencję. Minister spraw wewnętrznych Shabana Mahmood zaapelowała o powstrzymanie się od spekulacji na wczesnym etapie śledztwa.

Rząd przypomina wydarzenia z 2024 roku w Southport, gdy informacje o morderstwie trzech dziewcząt wywołały wielodniowe zamieszki. Tym razem władze reagują z większą ostrożnością komunikacyjną, aby uniknąć niekontrolowanej eskalacji nastrojów.

Para królewska również zabrała głos. Król Karol III i królowa Kamila potępili atak i przekazali wsparcie poszkodowanym:

„Jesteśmy zszokowani i przerażeni tym, co się wydarzyło. Nasze myśli są z ofiarami i ich bliskimi. Dziękujemy służbom za szybką reakcję”.