Sztuczna Inteligencja szturmuje muzykę rozrywkową

Sztuczna Inteligencja szturmuje muzykę rozrywkową

Wizerunek wokalisty „Breaking Rust” całkowicie wygenerowany przez sztuczną inteligencję (AI).

Piosenki tworzone przez sztuczną inteligencję (AI) coraz śmielej wchodzą na światowe listy przebojów — i nie omijają nawet muzyki country, gatunku głęboko zakorzenionego w amerykańskiej tradycji, rozsławionego przez Johnny’ego Casha, Willie’ego Nelsona, Dolly Parton czy Gartha Brooksa.

Jednym z najgłośniejszych przykładów jest „Breaking Rust” — projekt, który w mediach społecznościowych nie przyznaje się do korzystania z AI, choć wiele na to wskazuje. Głos, którego nie da się powiązać z żadnym realnym wokalistą, a także wyraźnie sztuczne ilustracje, zdjęcia i klipy promocyjne zespołu skłoniły branżę muzyczną do uznania „Breaking Rust” za twór generowany przez sztuczną inteligencję.

Kilka narzędzi do weryfikacji muzyki, z których korzysta AFP, oceniło z prawdopodobieństwem od 60 do 90 proc., że piosenka „Walk My Walk” powstała dzięki AI. Wśród autorów utworu widnieje nazwisko Aubierre Rivaldo Taylor — pojawiające się w internecie jedynie w związku z Def Beats AI, kolejnym projektem muzycznym tworzonym przez algorytmy.

AI w muzyce rośnie w siłę

Dynamiczny rozwój platform generatywnych, takich jak Suno czy Udio, sprawił, że produkcje tworzone przez algorytmy zdobywają ogromną popularność na serwisach streamingowych.

W lipcu twórcy projektu Velvet Sundown oficjalnie potwierdzili, że „zespół rockowy” jest w całości dziełem AI — po tym, jak jeden z utworów przekroczył milion odsłuchań.

We wrześniu z kolei Xania Monet została pierwszą wirtualną artystką, której piosenka trafiła na listy przebojów w Stanach Zjednoczonych, co branża uznała za moment przełomowy.

Poniżej wideo wykreowane przez AI z nieistniejącą w rzeczywistości sztuczną wokalistką nazwaną Xania Monet:

Rosnąca obecność AI w muzyce wywołuje entuzjazm, ale też niepokój — od pytań o jakość i autentyczność, po obawy o przyszłość tradycyjnych wykonawców. Jedno jest pewne: cyfrowi artyści przestają być ciekawostką i zaczynają realnie kształtować rynek.