ABC o ADHD – część 2
ABC o ADHD – część 2
Nadpobudliwość Psychoruchowa
Informacje przedstawione w niniejszym artykule będą bardziej zrozumiale, gdy połączymy je z I częścią „ABC o ADHD” publikowaną w 19 numerze Tygodnika Program. Przedstawione w niej zostały informacje, czym jest nadpobudliwość psychoruchowa (ADHD), jej rodzaje i wybrane symptomy.
Podobnie jak w wielu innych medycznych kondycjach, tak również w przypadku ADHD pojawia się wiele kontrowersji i dodatkowych pytań. Często można słyszeć (osobiście spotykam się z tym wielokrotnie) stwierdzenie, że Nadpobudliwość Psychoruchowa (ADHD) to wymysł ostatnich lat. Osoby nadpobudliwe były od tzw. „zarania dziejów”. Jednak we wcześniejszych stuleciach naszej cywilizacji rzadko kiedy (jeżeli w ogóle) oczekiwano od dzieci spokojnego siedzenia i skupiania uwagi przez sześć do ośmiu godzin dziennie. W wielu kulturach tryb życia wręcz sprzyjał osobom z większym ładunkiem energii (ludy wędrownicze, kultury myśliwskie).
Niestety zdarzało się w przeszłości, że dzieci z ADHD bywały ofiarami nieszczęśliwych wypadków.
To głównie one gubiły się w lasach (bo trudniej im było uważać i pozostawać w bezpiecznej odległości od innych), topiły się w jeziorach, studniach czy też wpadały pod kopyta rozpędzonych zwierząt lub w niebezpieczny sposób „bawiły” się różnymi urządzeniami. Nie dożywając wieku dorosłego nie przekazywały tej kondycji swoim potencjalnym potomkom. Pamiętajmy, że ADHD jest dziedziczona genetycznie (ale niekoniecznie po bezpośrednich krewnych). Absolutnie należy też podkreślić, że życie bliżej natury (nie przed jakąś formą ekranu), zdrowa i niemodyfikowana żywność, nieskażone środowisko naturalne zmniejszały intensywność symptomów ADHD.
Pierwsze opisy medyczne ADHD pochodzą jednak dopiero z XVII wieku. Gruntownie ta kondycja została zbadana przez dra Leona Eisenberga i jego współpracowników z Harward Medical School w drugiej połowie XX wieku. Obecnie wiemy, że nadpobudliwość psychoruchowa jest neurologiczną kondycją o genetycznym podłożu, której źródłem jest niedobór nor-adrenaliny i dopaminy, co powoduje nadpobudliwość i zaburzenia w koncentracji uwagi. ADHD nie jest zaraźliwe, ani nie ma nic wspólnego z silną wolą człowieka lub właściwym wychowaniem. Głośnym echem w świecie naukowym odbiły się słowa krytyki wypowiedziane przez dra L. Eisengerga podczas Światowego Kongresu Psychiatrów w 2009 roku (na krótko przed jego śmiercią). Wiele osób odebrało jego wypowiedź jako negację ADHD. Jednak jego głębokie niezadowolenie związane było przede wszystkim z diagnozowaniem i leczeniem ADHD, a nie samym jego istnieniem.
Przemysł farmakologiczny przejął w ogromnym stopniu kontrolę nad leczeniem Nadpobudliwości wprowadzając na rynek medyczny i popularyzując środki farmakologiczne, umniejszając jednocześnie znaczenie najważniejszej formy leczenia, jaką jest psychoterapia!
Nadal jest wiele kontrowersji odnoszących się do diagnozowania tej kondycji. Symptomów ADHD jest wiele i znaczna ich część ma bardzo indywidualny charakter tzn. obraz kliniczny danego zachowania/symptomu może być różny u wielu osób. Zachowania wskazujące na występowanie nadpobudliwości psychoruchowej są bardzo podobne do symptomów innych znanych nam kondycji psychiatrycznych, jak na przykład nerwica, depresja, zaburzenia buntownicze (ODD), choroba dwubiegunowa (Bipolar Disorder), opóźnienie rozwojowe, stres pourazowy (PTSD) czy różnego typu uzależnienia. Trudnością jest też określenie, co jest normalnym zachowaniem, które w ogromnej mierze kształtowane jest przez środowiskowe normy społeczne i oczekiwania a czasem nawet płeć.
Mamy natomiast absolutną pewność, że ADHD jest kondycją, którą możemy efektywnie leczyć zmniejszając (nieraz do zera) natężenie jej objawów.
Efektywność leczenia jest bardzo wysoka, jeżeli właściwe działania zostaną podjęte w jak najwcześniejszym wieku pacjenta, kiedy to plastyczność układu nerwowego pomaga w kształtowaniu kompensujących zachowań. Jednak w każdym momencie życia właściwie dobrany proces leczenia będzie przynosił dobre efekty. Powinien on przebiegać równocześnie na kilku poziomach.Terapia behawioralna (CBT) pomaga pacjentowi trenować właściwe zachowania kompensujące symptomy ADHD (na przykład planowanie dnia), rozwija myślenie przyczynowo skutkowe (czyli opanowywanie impulsów), dobiera techniki usprawniające koncentrację. Równolegle prowadzona jest terapia rodzinna. Ma ona niebagatelne znaczenie zwłaszcza w przypadku dzieci i młodzieży, ponieważ typowe metody wychowawcze są bardzo mało albo zupełnie nieskuteczne w takiej sytuacji. Częstym elementem w leczeniu ADHD jest wsparcie psychoterapeuty, który pomoże w budowaniu właściwego poczucia własnej wartości, nawiązywaniu pozytywnych relacji z innymi i z samym sobą. Istotnym elementem zmniejszającym natężenia symptomów nadpobudliwości psychoruchowej jest dobór właściwej diety i suplementów. Wyeliminowanie tzw. junk food, nadmiernej ilości słodyczy, przetworzonej żywności (higly processed food), czasem też bezglutenowa lub niskoglutenowa dieta może w wysokim stopniu obniżyć intensywność wielu symptomów ADHD. Dopiero na kolejnym miejscu powinno być leczenie farmakologiczne. Chociaż bez wątpienia jest ono istotne, zwłaszcza w bardziej intensywnych stanach nadpobudliwości. Do najpopularniejszych (i niestety czasem nadużywanych przez pacjentów) należą: Ritalin, Aderal, Strattera. Leki te jedynie zmniejszają symptomy ADHD, natomiast nie kształtują alternatywnych, zdrowych zachowań. Dlatego tym bardziej używanie jakichkolwiek środków farmakologicznych powinno być ściśle połączone z intensywną i wielopoziomową terapią psychologiczną.
Młodzieżowy Punkt Zwrotny działający przy Zrzeszeniu Amerykańsko-Polskim oferuje terapię indywidualną dla młodzieży w wieku od 13 do 18 lat. Rodziców zainteresowanych poznaniem efektywnych metod wychowawczych zapraszam na cotygodniowe spotkania grupy „Zaradnik Rodzica” w ramach tego samego programu.
Małgorzata Olczak – Terapeuta Młodzieżowy
(773) 427-6345 lub malgorzata.olczak@polish.org