Pije Kuba do Jakuba …..!
Pije Kuba do Jakuba …..!
Spożywanie napojów alkoholowych przez nieletnich jest poważnym problemem pociągającym za sobą niewyobrażalne koszty, ale przede wszystkim ludzkie tragedie.
Alkohol zaliczany jest do grupy depresantów. Powoduje spowolnienie działania centralnego układu nerwowego.W korze mózgowej pijącego zaburza funkcjonowanie ośrodków odpowiedzialnych za tzw. krytyczne myślenie i ocenę zachowań. Stąd też, osoba pod wpływem nawet niewielkiej ilości alkoholu skłonna jest do zachowań, o których „na trzeźwo” nawet by nie pomyślała.
Żaden środek odurzający zaburzający procesy myślenia, uczucia, zachowane nie jest bezpieczny. Niebezpieczeństwo to jednak potęguje się wielokrotnie, gdyodurzającymi są dzieci bądź młodzież.
Alkohol niszczy żywe komórki. Wielu z nas pewnie słyszało o alkoholowych uszkodzeniach wątroby, czy też zwiększonym ryzyku zachorowania na raka itp. W tym miejscu należy jednak dodać jeszcze jedno, największe niebezpieczeństwo związane z piciem – NISZCZENIE KOMÓREK MÓZGOWYCH.
Kilkunastoletnie dzieci – najliczniejsi eksperymentatorzy z alkoholem – wciąż jeszcze rosną fizycznie i rozwijają się psychicznie. Trudno wyobrazić sobie szkody, jakie w ich organizmie ( i rozwoju) wywołuje alkohol. Wielu z tych młodych ludzi, nawet, jeżeli nie uzależni się od alkoholu lub innych środków odurzających, ma tak dalece zaburzony proces dojrzewania, że nie jest w stanie funkcjonować właściwie w domu, szkole czy w pracy. Bywa, że nie umie przyjąć odpowiedzialności za swoje życie, wegetując na tzw. garnuszku rodziców lub państwa.
Alkohol, w porównaniu ze wszystkimi innymi narkotykami jest bezapelacyjnie najczęstszą przyczyną wypadków.
Przeciętnie każdego dnia w Stanach Zjednoczonych ośmioro nieletnich ginie w wypadkach drogowych wywołanych nietrzeźwością. W przybliżeniu dziewięć z dziesięciu wypadków samochodowych z udziałem osób poniżej 21 r.ż. wiąże się ze spożywaniem alkoholu.
Z badań prowadzonych przez SAMHSA wśród młodzieży szkół średnich jednoznacznie wynika, że uczniowie pijący alkohol przeciętnie 3-4 razy częściej w porównaniu do abstynentów podejmują próby samobójcze. Ponadto należy pamiętać, że nawet „okazjonalne” upicie się chłopca czy dziewczyny ogromnie zwiększa niebezpieczeństwo seksualnych zachowań mogących prowadzić do przedwczesnych ciąż lub zarażenia się chorobami wenerycznymi.
Picie alkoholu wiąże się też z gorszymi wynikami w nauce, lub też jej przerwaniem.
Najczęściej nadużywa alkoholu młodzież szkół średnich. Jednak sama granica wieku rozpoczynania eksperymentów z napojami alkoholowymi obniżyła się do 10-12 roku życia.
Pijące nastolatki popadają alkoholizm znacznie szybciej niż dorośli. W przypadku wszystkich środków odurzających czas, w którym dochodzi do uzależnienia psychicznego i fizycznego zależy od wieku osoby biorącej. Zależność ta w szczególnie drastyczny sposób dotyczy alkoholu.
Ponadto leczenie młodzieży uzależnionej bywa znacznie trudniejsze niż leczenie dorosłych. Jednym z powodów jest fakt, że nastolatki nie posiadają doświadczeń dojrzałego życia, które byłyby oparciem na drodze do wychodzenia z nałogu. Picie alkoholu przed 21 r.ż. powoduje zakłócenia lub zatrzymanie rozwoju psychicznego. Widać to wyraźnie w programach terapeutycznych dla uzależnionych gdzie 30-40to letni pacjenci, którzy zaczynali swoją „karierę” alkoholową w wieku 15-16 lat prezentują sposób myślenia i dojrzałośćemocjonalną właściwą dla tego młodzieńczego wieku.
Młodzież miewa trudności z utrzymaniem umiaru w piciu. Z prowadzonych badań wśród uczniów szkół średnich wynika, że gdy już sięgają po alkohol – nawet w stadium eksperymentowania – piją dużo, najczęściej do granicy upojenia alkoholowego.
Pamiętajmy również, że puszka piwa, lampka wina i kieliszek wódki zawiera ta samą ilość alkoholu.
Alkohol sam jest narkotykiem. Prowadzi bardzo szybko do używania innych środków odurzających. Wśród profesjonalistów zajmujących się problemem uzależnień istnieje pojęcie tzw. wprowadzaczy ( gateway drugs ). Alkohol i tytoń do nich się zaliczają. Dlatego nieporozumieniem jest przeświadczenie, że pozwalając młodemu człowiekowi wypić lub palić „uchronimy” go przed innymi narkotykami. Wręcz przeciwnie, popychamy go w kierunku osiągania zmian nastroju za pomocą innych środków odurzających.
Zapewne dla wielu z czytelników szokującym wyda się stwierdzenie, że alkohol zabija więcej ludzi niż wszystkie inne narkotyki. To, że alkohol jest niebezpiecznym środkiem znajduje swoje odzwierciedlenie w prawie karnym (DUI, kary za podawanie produktów alkoholowych nieletnim). Moim zdaniem daleko poważniejsze są jednak indywidualne tragedie młodych ludzi (i ich rodzin) mających problem z alkoholem lub narkotykami.
Wszystkich zaniepokojonych jakimikolwiek symptomami w zachowaniu dziecka wskazującymi na używanie narkotyków/alkoholu proszę o jak najszybszy kontakt z programem konsultacyjnym dla dzieci i rodziców- Młodzieżowy Punkt Zwrotny przy Zrzeszeniu Amerykańsko Polskim tel. 773-427 6345. Informuję również, że dorosłe osoby zainteresowane leczeniem uzależnień znajdą profesjonalną pomoc i wsparcie w naszej klinice Punkt Wyjścia.
Malgorzata Olczak