Godzina 18-ta, każdy poniedziałek
Godzina 18-ta, każdy poniedziałek
Mała salka Kliniki Uzależnień „Punkt Wyjścia” w Zrzeszeniu Polsko-Amerykańskim (3843 North Cicero, w Chicago).
Na tablicy motto: „Uzależnienie jest szczególnym rodzajem PIEKŁA. Zabiera duszę uzależnionego i łamie serca każdego, kto go kocha.”
W kręgu siedzi 8 osób. To spotkanie dla osób współuzależnionych. Spotkanie prowadzi M.J., czasem zaprasza gości – trzeźwych alkoholików, narkomanów. Uczestnicy dzielą się swoimi przeżyciami, myślami, uczuciami, dyskutują opcje postępowania.
Wieczny niepokój, poczucie beznadziejności i bezradności. Złość, bo nie tak miało być; frustracja bo nie można już wierzyć kolejnym obietnicom. Niemożność podjęcia decyzji, odpowiedzialność za życie dorosłego dziecka, męża, żony, ojca…
Nie wiedzą, że są Współuzależnieni, że uzależnienie od alkoholu, narkotyków, leków – to choroba.
Opowiadają swoje historie:
Krystyna: Mój mąż zmarł – zapił się. Przyłożył mi kiedyś nóż do szyi „jak mnie nie zawieziesz to cię zabiję” – zawiozłam. Pił przez 30 lat naszego małżeństwa, nie wiedziałam jak mu pomoc, teraz bym wiedziała… 3 lata po jego śmierci dowiedziałam się, że moja córka pije. Traci kolejne prace, jej mąż też pije.
Irena: Sama wychowywałam mojego syna. Mądry, pełen pomysłów, artystyczna dusza. Ma tylko 25 lat, a jego świat skurczył się do rozmiarów pokoju, w którym chowa się przed światem. Pije.
Anna: Mamy dorastającą córkę i małego synka. Mąż pije codziennie. Kłóci się z córką o to picie – że przecież pracuje, że może pić. Chcę ochronić moje dzieci od piekła alkoholizmu mojego męża. Powinnam odejść, ale się boję, bo grozi, że sobie odbierze życie….
Kasia: Paweł, mój mąż jest bardzo pracowity, ale ma kolegów – a oni wszyscy piją. Obiecuje remont domu, bo nasze małe dzieci bawią się wśród belek, cementu, cegieł. Nie wpuszczam go do domu jak wraca pijany, ale garaż jest otwarty….
Teresa: Nasz 45-letni syn stracił przez alkohol rodzinę – żona odeszła zabierając dzieci. Musimy mu pomóc – dać mieszkanie, pracę. Jest chory – serce, wątroba, kilka razy był w szpitalu…
Padają pytania: dlaczego piją, jak możemy im pomóc, co mamy zrobić, żeby ocalić rodzinę, jego/ją, i siebie? Uczymy się jak nie podtrzymywać uzależnienia, jak wyzwolić siebie ze współuzależnienia, dyskutujemy, wspieramy. Po 2 godzinach trzymając się za ręce żegnamy się modlitwą o pogodę ducha, gdzie zawarta jest mądrość milionów trzeźwych alkoholików.
Proste, jasne przesłanie a tak trudne…
Nie czekaj, zadzwoń (773) 282-8206 wew. 347, 349 i 354.
Zrzeszenie Amerykańsko-Polskie
Poradnia Leczenia Uzależnień „Punkt Wyjścia”
Tel: 773 282-8206 wew: 347, 349 i 357.