All or Nothing Day … Dzień vabank – 26 lipca

All or Nothing Day … Dzień vabank – 26 lipca

Kto wymyślił to święto? Nie wiadomo, ale inspiracją były na pewno osoby nieśmiałe, z brakiem wiary we własne możliwości i talenty.

Osoby, które żyją na “pół gwizdka”, nigdy nie korzystają w pełni z przyjemności, jakie oferuje nam życie. Jak mawiali starożytni Rzymianie – “carpe diem”, korzystaj z życia, wyciśnij z niego wszystko co się da, ostatnie soki. Przynajmniej w tym jednym dniu, pozbądź się ograniczających cię barier, zignoruj obawy, idź vabank, postaw wszystko na jednej szalce wagi, może się opłacić. Zaryzykuj, zrób coś o czym marzyłeś, ale nie miałeś śmiałości wprowadzić to w czyn. Skonfrontuj swoje obawy, stań oko w oko z przerażającym cię strachem, przełam impas, niech choć raz niezdecydowanie i niepewność nie paraliżują twoich akcji i działań. Nie namawiam cię byś nagle zignorował podpowiedzi zdrowego rozsądku i ryzykował własne życie lub życie innych. Namawiam cię do ożywienia monotonii twojej egzystencji, do uwierzenia w siebie i własne możliwości, do wyzwolenia się z ograniczeń i konwenansów.

Często postawienie wszystkiego na jedną kartę może przynieść same benefity, bo jak mówią, kto nie ryzykuje, ten nie żyje.

Oczywiście nie zawsze tak jest. Jeżeli coś nie pójdzie po naszej myśli i zostaniemy z niczym, niech będzie to dla nas inspiracją. Niech doświadczenie to przynajmniej nas czegoś nauczy, da nam okazję do wyciągnięcia wniosków na przyszłość i co najważniejsze podbuduje nasze przestraszone ego. Pamiętaj, wiele zahamowań jakie ograniczają nasze działanie jest wytworem naszych uprzedzeń, niewiedzy i strachu przed nieznaną nowością. Chwytaj więc dzień, gdyż reszta twojego życia nie będzie czekać wiecznie, aż się zdecydujesz. Myśl pozytywnie, a jako inspirację nuć piosenkę z filmu Juliusza Machulskiego lub spędź wieczór oglądając “Vabank”.

 IB