Późne kariery
Późne kariery
W dzisiejszych czasach przemożnego kultu młodości i rozpoczynania karier w jak najmłodszym wieku, tym bardziej wbudzają podziw przypadki, gdy okazuje się, że komuś po przekroczeniu magicznej 40. udało się odnieść sukces. W większości przypadków jest on skutkiem wytrwałej pracy nie chwilowej mody i długotrwałego tzw. pracowania na nazwisko. Kto więc ze znanych z ekranów dużych i małych odniósł sukces w sile wieku?
Viola Davis – aktorka znana z serialu „How to Get Away with Murder” odnioła sukces dzięki rolom w “Doubt” i “The Help”. Wcześniej znana była głównie miłośnikom teatru. Dziś jest dumną posiadaczką tzw. the Triple Crown of Acting (Oscar, Emmy, Tony).
Samuel L. Jackson – według danych box office’u filmy Samuela zarobiły ponad 7 milionów, co czyni go najbardziej kasowym aktorem Hollywood. Niezaprzeczalnie miał na to wpływ fakt, że aktor nie był wybredny w doborze ról i mieszał występy w ambitnych produkcjach ze zwykłymi produkcyjniakami kina akcji. Aż dziw bierze, że pierwszą dużą rolę zagrał po przekroczeniu 40., a w „Pulp Fiction” pojawił się gdy miał 46 lat.
Melissa McCarthy – dziś wszyscy kojarzą jej nazwisko z filmami komediowymi takimi jak „The Heat”, „Spy” czy „Identify Thief”, ale dzięki temu, że wystąpiła w wielkim hicie z 2011 roku „Bridesmaids” (miała wtedy 41 lat), za który dostała nominację do Oscara może teraz przebierać w ofertach, grać w komediach lub dramatach, a nawet realizować wraz z mężem własne projekty.
Alan Rickman – któż nie pamięta nieodżałowanego odtwórcy ról czarnych charakterów np. wręcz śmiesznego w swym wyszukanym okrucieństwie Szeryfa z Nottingam, który np. odwoływał Boże Narodzenie. Rolą tą przyćmił nawet ulubieńca publiczności i wcielającego się w Robin Hooda, Kevina Costnera. Zagranie w tym filmie było możliwe dzięki genialnej roli Hansa Grubera w pierwszej części „Die Hard”. Alan miał wtedy 42 lata. Oczywiście w jego karierze znajdziemy wiele wspaniałych kreacji.
Steve Carell – popularny komik został zauważony przez publiczność, kiedy zagrał w „The 40-Year-Old Virgi”. Sam miał wtedy 43 lata i rola ta stała się przepustką do hollywoodzkiej kariery, w której obok ról takich jak Steve Scott z serialu „The Office” znajdzie się nominowana do Oscara kreacja w „Foxcatcher”. Silverfox jak nazywany jest dziś Michael jest uznany za aktora z pierwszej ligi tzw. A- lister.
Martha Stewart – pierwsza gospodyni domowa małego ekranu swoją zawrotną karierę jako ekspert i wzór dla innych pań domu rozpoczęła w wieku 41 lat. Na swoim koncie ma występy w wielu programach, publikacje i książki kucharskie lub dotyczące urządzania domu i ogrodu, ale także pobyt w więzieniu, a nawet występy w filmach i serialach. Swoje imperium zaczęła budować od programu The Martha Stewart Show, czyli „biblii” z wszelakimi poradami.
Octavia Spencer – zanim zdobyła Oscara za swój występ w „The Help” nie była rozpoznawana przez publiczność. Po prostu występowała w mniejszych rólkach drugoplanowych w niezbyt popularnych produkcjach lub filmach klasy B. Dzięki Oscarowi pojawia się dziś w superprodukcjach np. „Spider-Man” czy „The Shape of Water” czy “Hidden Figures”.
Kathryn Bigelow – do historii Hollywood przeszła jako pierwsza kobieta, która otrzymała Oscara za reżyserię, za dramat wojenny „The Hurt Locker”. Miała wtedy 57 lat. Ale w jej filmografii znajdują się takie hity jak „Blue Steel” czy „Point Break” cenione przez publiczność i cieszące się uznaniem krytyków.
Patrick Stewart – a raczej Sir Patrick Stewart pierwszy znaczący sukces odniósł rolą w kultowym serialu „Star Treck”. Wcielił się, w nim w rolę jednego z kapitanów Jean-Luca Picarda statku dryfującego w przestworzach. Dopiero po tym sukcesie zwrócono także uwagę na bogaty sceniczny dorobek aktora.
POPELINA