5 sierpnia Underwear Day czyli Dzień Bielizny

5 sierpnia Underwear Day czyli Dzień Bielizny

W sumie, jeżeli się tak głębiej zastanowimy, to każdy dzień jest świętem bielizny osobistej, no chyba, że preferujemy “małe przeciągi” tu i ówdzie. Historia bielizny zaczęła się już w Raju, kiedy Adam i Ewa zakryli swój wstyd figowymi listkami i szczerze rzecz ujmując, chyba powróciliśmy do tamtych czasów, bo czyż dzisiejsze skąpe majteczki nie są niczym maleńkie figowe listki?

Ale zacznijmy od podstaw. Bielizna, niezależnie od tego, czy przeznaczona jest dla mężczyzn czy dla kobiet pełni trzy podstawowe role: ma zakrywać, ogrzewać i kusić. Może również mieć znaczenie religijne – u Żydów, Mormonów, Sikhów i Zaratusztrianów oraz służyć do formowania sylwetki – fortugały, krynoliny i paniery. Pierwsze majtki dla pań i panów w formie płóciennej przepaski na biodrach pojawiły się już w starożytnym Egipcie, zaś pierwsze przepaski na biust to wynalazek Greków, którzy opracowali podtrzymujące piersi opaski używane zwłaszcza przez ówczesne sportsmenki. W renesansie mężczyźni nosili widoczne tzw. mieszki, które były nie tylko “ochraniaczem genitaliów”, ale też pierwowzorem kieszeni lub schowka na monety lub tabakę. Kobiety z kolei zaczęły na długie lata ściskać swoje ciała różnego rodzaju pięknie ozdabianymi lecz niebezpiecznymi dla zdrowia gorsetami. Powodowały one omdlenia, a nawet deformację orga-nów wewnętrznych. Kolejne wieki przyniosły modę na kalesony i pantalony, piękne koronkowe halki i pierwsze biustonosze, slipy i bokserki, figi i stringi. Dziś bielizna straciła status niewidocznej dla oczu odzieży spodniej, noszonej wyłącznie pod ubraniem. Na pokazach mody obok bielizny sportowej prezentowane są także wysadzane drogocennymi kamieniami lub robione ze szlachetnych metali negliże.
Nowojorczycy rokrocznie organizują w tym dniu bieliźniany flash mob. My, odwiedźmy sklep z bielizną, wybierzmy coś niecoś dla siebie i dla współmałżonka/ki, włączmy przeboje Bielizny lub “Majteczki w kropeczki” i …

Oprac. IB