Maraton po polsku

Maraton po polsku

Jak uczcić kolejny jubileusz, 101 lat odzyskania niepodległości przez Polskę w Chicago? Biegiem. Bieg Niepodległości odbędzie się 10 Listopada br. o godz. 11:11 przed południem. Cała impreza potrwa do 3 po południu. Biegacze pokonają trasę bulwarem Jeziora Michigan, nad którym rozciąga się wielomilionowa aglomeracja chicagowska. Czas rejestracji uczestników Biegu minął 28 października, ale można przyjechać i popatrzeć. Gdzie? 601 W. Montrose Drive, w sercu naszej metropolii. Będzie to już drugi Bieg Niepodległości w Chicago na dystansach 10 km albo 5 km. Wybór dystansu zależy od wieku i kondycji uczestników.

Skąd nazwa Maraton? Dawno niż dawniej, bo w 490 roku przed naszą erą Grecy zwyciężyli armię Persów pod Maratonem. Z tą radosną wiadomością do Aten pobiegł posłaniec. Odległość, którą pokonał wyniosła według Herodota nieco ponad 42 kilometry. Nic dziwnego, że ten posłaniec upadł z wycieńczenia. Legenda głosi, że nie przeżył. Po latach utrwaliła się dla tego dystansu nazwa Maraton. Od 1921 roku biegacze pokonują 42 km 195 m. Dlaczego to wydarzenie sportowe cieszy się tak wielkim uznaniem? Czy Bieg Niepodległości musi odbyć się w chłodzie deszczowej jesieni zamiast biegać podczas cieplejszych dni wiosny lub lata? Datę odzyskania Niepodległości przez Polskę po 123 latach niewoli ustalono na 11 listopada 1918 roku. Stąd Bieg dla Polski w Listopadzie, a nie w kwietniu czy w maju. Zresztą organizator liczy koszty; między innymi rejestracji imprezy, a więc opłaty miejsca, zapewnienie bezpieczeństwa i inne wydatki.

Do tego biegu uczestnicy przygotowują kondycje okrągły rok. Udział w tym biegu łączy się z dużym wysiłkiem w chłodnej i często mglistej aurze. Zwyciężyć samego siebie. Biegać z innymi uczestnikami. Nawet bez rywalizacji o miejsce w pierwszej dziesiątce! Do tego w koszulce “Niech żyje Niepodległa!”. Popieram artystyczny efekt pracy autora, który stworzył logo Biegu. Na białym tle zarys mięśni biegacza z akcentem biało czerwonej chorągwi na wietrze.

Maraton po polsku i do następnego razu.
Ed W.