Gwiazdą być
Gwiazdą być
Kaprysy gwiazd podczas tras koncertowych i pokazów filmów spędzają sen z powiek niejednemu organizatorowi. Oto najbardziej kapryśne “gwiazdeczki”.
Mariah Carey w 2005 roku zażądała, by przed wejściem do londyńskiego hotelu, do którego miała zawitać o drugiej w nocy, rozłożono czerwony dywan i otoczono go białymi świeczkami. Piosenkarka zaznaczyła też, że woda mineralna, jaką ona i jej zespół będzie pić, może pochodzić tylko i wyłącznie z… firmy Poland Springs. Ponadto w Wielkiej Brytanii w 2008 roku zażyczyła sobie na przykład 11 rosłych ochroniarzy, siłowni obok jej apartamentu i 20 nawilżaczy powietrza, a w garderobie waniliowe świece zapachowe i miejsca na ponad 100 par butów, które wozi ze sobą.
Latynoska piękność Jennifer Lopez przed pojawieniem się publicznie życzy sobie, by droga, którą musi pokonać, została uprzednio wyperfumowana zapachem gardenii, a jej pościel hotelowa była wykonana tylko i wyłącznie z egipskiej bawełny o określonej grubości.
Madonna ma obsesję na punkcie higieny. Podczas trasy koncertowej w toalecie w jej przebieralni zakłada się każdego wieczoru nową deskę klozetową, a w jej przebieralni musi być kilka specjalnych świeczek o ciekawych nazwach typu: świeczka DNA Duszy, Złe Oko, Moc Dobrobytu.
Aktorka Sharon Stone wymaga, by do jej dyspozycji na planie zdjęciowym były zawsze trzy nianki, dwóch asystentów, transport pierwsza klasa, apartament prezydencki, kucharz i kompletnie wyposażona, luksusowa przyczepa. Aktorka musi mieć również do dyspozycji samochód z szoferem oraz kabriolet.
Lady Gaga w trasę zabiera ponad 150 osób, 30 stylistów, kilku fryzjerów i krawców, specjalistę od seansów spirytystycznych i osobę, która umie stawiać tarota, prywatnego masażystę. Jeśli chodzi o jedzenie: specjalny żółty, bezzapachowy ser podawany na kostkach lodu dla załogi, a dla niej kurczak upieczony na rożnie i miód, 12 puszek różnych napojów gazowanych, sześć rodzajów witaminizowanych wód, opakowanie sosu guacamole, chleb pita, majonez, musztarda, puszka tuńczyka i olbrzymi imbryk zielonej herbaty. Lista żądań obejmuje też pięć wygodnych kanap, trzy stoliki do kawy i pięć luster.
Elton John podczas jednej z europejskich tras koncertowych spędzając noc w paryskim hotelu zażądał od swojego managera, aby przestał padać deszcz. Jego apartament musiał pomieścić przynajmniej dziesięć osób i kwiatki (absolutnie nie mogły to być chryzantemy, stokrotki, goździki ani lilie).
Celine Dion to wielbicielka gładkich, chrupiących przekąsek, fig i czereśni, dlatego zawsze towarzyszył jej dentysta…. A także psychoterapeuta mający jej pomóc zwalczyć każdy objaw stresu i minimum 11 ochroniarzy. Podczas ważniejszych koncertów chciała, by na scenie towarzyszył jej chór dzieci w wieku od 7 do 12 lat, nie mniejszy niż 20 osób i nie większy niż 24.
Christina Aguilera na liście życzeń zawsze miała wodę – podawaną w oryginalnie zamkniętych butelkach i w temperaturze pokojowej. Jakie było najdziwniejsze jej życzenie? Cukierki z witaminą C w kształcie postaci z kreskówki “Flinstonowie”. W garderobie musi na nią czekać około 50 przekąsek, w tym czekolada Nesquick.
Barbra Streisand wszędzie wozi ze sobą ekipę ochroniarzy, która w większości składa się z byłych żołnierzy służb specjalnych, a każde miejsce musi być sprawdzone pirotechicznie. Jej obstawa ma też mieć dostęp do wykrywaczy metali. Ponadto diwa zawsze prosi o specjalny… papier toaletowy – nawilżony aloesem i w jej ulubionym kolorze – brzoskwiniowym. W tym samym odcieniu powinny być ręczniki. Gwiazda uwielbia zajadać się M&M’-sami, jednak zanim trafią do garderoby, muszą zostać podzielone ze względu na kolory.
Oprac. ms
Comments (0)