Świąteczne wyjście
Świąteczne wyjście
Czyli jak nienagannie zaprezentować się podczas świątecznych uroczystości.
Drogie panie sezon świąteczny przed nami, a co za tym idzie, również mały ból głowy pt. „nie mam co na siebie włożyć, we wszystkim wyglądam jak uboga krewna itd. itp.” Tak więc zanim nasze lustrzane odbicie będzie niczym wycięte z żurnala zdjęcie modelki zwróćmy uwagę na to, co ubieramy i jak będziemy się w tym prezentować.
1. Czy te buty na pewno zostały stworzone do chodzenia?
Każda wielbicielka świetnych szpilek zrozumie drugą maniaczkę, że nie było innej możliwości i musiałaś kupić te szpilki, ale czy na pewno chcesz chodzić jak na szczudłach, potykać się co krok czy jęczeć z bólu?
2. Czy w tej sukience będę w stanie oddychać?
Pamiętajmy, idziemy na świąteczny obiad lub kolację i jak sama nazwa wskazuje będzie serwowane jedzenie, więc jeżeli nie chcemy umrzeć z głodu podczas uroczystego posiłku lub stać nie oddychając i nie wykonując gwałtownych ruchów rozważmy jeszcze raz rozmiar naszej sukienki.
3. Czy spotkanie rodzinne ma być występem ze striptizem?
Roznegliżowane stroje nie nadają się na rodzinne spotkania i obiadki. Pozostawmy je na inną, bardziej rozrywkową, okazję. I jeszcze jedna rada – sprawa dobrze dobranej bielizny – proponuję, by jedyne piersi jakie znajdą się na stole należały do drobiu, a nie do gospodyni.
4. Czy wybór pomiędzy luzem, a galą oscarową to jedyny wybór?
No właśnie, wiele z nas ma problem nie tyle w co się ubrać, ale jak się ubrać. Nie przesadzajmy więc z luzem – jeansy wprawdzie straciły już dawno status ubioru roboczego, ale może przez wzgląd i szacunek dla święta ubierzmy coś bardziej uroczystego. Z kolei stój galowy nadaje się do opery lub na galę nagród a nie na spotkanie z babcią. Wybierzmy sukienki z działu casual lub formal dress.
5. Czy ten ubiór na pewno jest odpowiedni do mojego wieku?
Każda z pań na pewno ucieszy się, gdy usłyszy komplement na temat swojego młodzieńczego wyglądu, lecz niestety, pewne konwenanse i zasady powinny obowiązywać, nawet najbardziej młodzieńczo wyglądające panie. W pewnym wieku wygląda się po prostu śmiesznie w ubraniach nastoletniej córki.
6. Czy na pewno ubrałam się odpowiednio do pogody?
No właśnie, mamy taką świetną sukienkę a na zewnątrz mróz niczym na biegunie lub odwrotnie, założyłyśmy coś, w czym pocimy się niczym w saunie. Zanim zdecydujemy się na konkretny stój rozważmy w czym będziemy czuć się komfortowo.
Tak więc i na koniec nie pozostaje mi nic innego jak życzyć paniom przyjemnej zabawy i mile spędzonego czasu podczas świątecznych spotkań.
IB
Comments (0)