Kuchnia niemiecka czyli uczta oktoberfestowa

Kuchnia niemiecka czyli uczta oktoberfestowa

Jak się to ma do polskiego smaku?

Jeżeli planujemy wyjście do restauracji niemieckiej od razu na myśl przychodzi nam kiełbasa, podawana z kromką ciemnego pumpernikla i kapustą kiszoną, a wszystko popijane schłodzonym piwkiem.

I nasze skojarzenia wcale nie są mylne i nie rozczarują naszych polskich przyzwyczajeń kulinarnych, ale kuchnia niemiecka to nie tylko ten zestaw. Zacznijmy więc od alkoholi. Piwa niemieckie i austriackie od lat są marką samą w sobie. Ich sława rozprzestrzeniła się po całym świecie, więc grzechem byłoby nie wybrać czegoś z bogatej oferty baru. W końcu to dzięki Niemcom w naszym kalendarzu zaznaczmy święto tego boskiego nektaru, czyli Oktoberfest. Jasne piwko możemy przegryzać wyśmienitym preclem maczanym w sosie serowym lub musztardowym.
Ale przejdźmy do czegoś konkretnego na ząb.

Koniecznie musimy spróbować sałatki ziemniaczanej – to niemieckie danie narodowe serwowane jest przecież podczas wszelkich uroczystości ze świątecznym, bożonarodzeniowym obiadem włącznie. Do tego proponuję przystawkę, półmisek wyśmienitych niemieckich wędlin. My, Polacy jesteśmy dumni z naszych rodzimych wyrobów masarskich, ale różnorodność smaków, kształtów i dodatków jakie znajdziemy na półmisku pełnym smakowitych kiełbasek, pasztetów, szynek i mortadeli doprowadzi do nagłego ślinotoku nawet zatwardziałego jarosza. Wędzone, marynowane, solone, mieszane z ziołami i przyprawami podawane będą ze wspomnianym już pumperniklem, czyli ciemnym chlebem lub innymi rodzajami chlebów robionych na zakwasie lub z popularnymi kajzerkami i bułeczkami posypanymi makiem, sezamem lub ziarnami słonecznika.

Jeżeli jesteśmy miłośnikami mięska to z bogatej oferty możemy wybrać tradycyjny kotlet w panierce, czyli wiener schnitzel lub odmianę kotletów z różnymi sosami np. grzybowym z dodatkiem boczku i Jägermeistera lub kotlet drobiowy z sosem serowym. Inną opcją będą klopsy z wołowiny, cielęciny, wieprzowiny i roladki wołowe z musztardą, ogórkami kiszonymi i cebulą. Amatorzy golonki również zadowolą swoje podniebienie i wyjdą w pełni usatysfakcjonowani z tej uczty. Polecam też kiełbasiany talerz, czyli różne rodzaje kiełbasek wołowych, wieprzowych i cielęcych: bratwurst, knackwurst, currywurst, wiener, thüringer, albo weisswurst. Poza tym radzę by spróbować świetnej pieczeni wołowej w sosie własnym. Nie zapomnijmy też o tatarze z dodatkiem cebulki, żółtka, papryki. Dla wszystkich jaroszy w menu znajdują się oczywiście ryby grillowane lub smażone albo w postaci sałatek, w tym najpopularniejsze śledziowe w kremowym sosie śmietanowym. Inną opcją jest śledzik marynowany, serwowany z cebulką. Jako dodatek do mięs można zamówić sałatkę ziemniaczaną, Schupfnudeln czyli niemiecką wersję rodzimych kopytek, pieczone ziemniaki, tłuczone ziemniaki lub Spätzle – popularne kluski. Można też pokusić się na ich odmianę Käsespätzle, serwowane z tartym serem Emmenthaler i smażoną cebulką. W kwestii warzyw do wyboru mamy kapustę kiszoną, surówkę z czerwonej kapusty, grillowany asparagus w kremowym sosie lub pieczoną brukselkę.
Dla wszystkich fanów kanapek z bogatej oferty menu można wybrać kanapki z przeróżnymi mięsami, takimi jak pieczeń wołowa lub wieprzowa, grillowane kiełbaski, kurczak, no i oczywiście ryby. Kanapki serwowane są w różnorodnym pieczywie od klasycznych kromek chleba razowego po bułki i precle. Dodatkami są oczywiście musztardy, kapusta kiszona, sery, boczek albo sos tatarki w kanapkach rybnych.

O i jeszcze coś dla miłośników zup. W menu znajdziemy między innymi Leberknödelsuppe – rosołek z pierogiem z nadzieniem z wątróbki, zupę gulaszową – ta sycąca zupa mięsna zadowoli podniebienie każdego mięsożercy lub Linzensuppe, zupę z soczewicy. Oczywiście nie może zabraknąć w ofercie ziemniaczanki – Kartoffelsuppe. Poza tym odmiany zapiekanek (casserole) i gulaszy warzywno – mięsnych to stałe pozycje w niemieckiej kuchni.

Nasz posiłek musimy koniecznie zakończyć deserem. Wstyd byłoby wyjść z niemieckiej restauracji nie spróbowawszy słynnego w całej Europie i nie tylko Apfelstrudel – strucla z nadzieniem z jabłek w cieniutkim, niczym pergamin, cieście z dodatkiem rodzynek i cynamonu, posypanego suto cukrem pudrem. Sławnego sernika wiedeńskiego popijanego filiżanką aromatycznej kawy. Możemy także zamówić berliner, rodzaj pączka z nadzieniem z dżemu owocowego. Torty to najczęściej kawałek ciasta czekoladowego albo znany z wielu cukierni tort black forest (ciemne ciasto kakaowe przekładane masą śmietankową i wisienkami w słodkim syropie).
Pamiętajmy! Wszystko jest kwestią osobistych preferencji i chęci wzbogacenia naszych doznań smakowych.
Życzę smacznego!
SMAQUCH

Sałatka śledziowa

1/2 funta ziemniaków
6 filetów śledziowych
1 cebula
2 kwaśne jabłka
2 ogórki kiszone lub korniszony
2 łyżki orzechów włoskich
1 łyżka kaparów
1 jajko ugotowane na twardo
1 cup śmietany
1/2 cup majonezu
8 uncjowy słoik marynowanych buraczków
sól, pieprz cukier i ewentualnie ocet winny z białego wina

Ugotuj ziemniaki, ostudź i pokrój w kostkę. Obierz jabłka, odcedź buraki (ale zachowaj marynatę), ogórki kiszone, cebulę i osuszone śledzie wszystko pokrój w kostkę. Na koniec posiekaj orzechy. W misce wymieszaj wszystkie składniki: ziemniaki, śledzie, buraki, ogórki, cebulę i orzechy z sosem ze śmietany, majonezu, octu, soli, pieprzu, cukru. W razie potrzeby dodaj marynatę z buraczków. Chłodź sałatę w lodówce przez około 5 godzin. Przed podaniem udekoruj pokrojonym jajkiem i kaparami.