Małżeńskie mity
Małżeńskie mity
Od wielu lat we wszystkich magazynach poradnikowych znajdowały i znajdują się rubryki z poradami dotyczącymi pożycia małżeńskiego. Eksperci na podstawie wywiadów, danych statystycznych, własnych doświadczeń lub obserwacji znajomych udzielają rad co robić, by związek był udany, by przetrwał próby czasu i charakteru. Przyczyniają się tym samym do rozpowszechniania lub wręcz budowania wszelakich mitów. Dziś postaramy się obalić kilka z nich.
Osoby w związku nie flirtują
Tłumaczenie, że flirtowanie musi być znakiem znudzenia sobą lub związkiem albo wręcz znakiem, że jedna z osób myśli o romansie jest jak najbardziej mylne. Współcześni znawcy tematu zalecają, by pary małżeńskie zwłaszcza te z dłuższym stażem, kiedy jest większa szansa na to, że coś zaczyna się wypalać flirtowały ze sobą. Jest to miłe odświeżenie monotonii i rutyny.
Należy być zawsze szczerym aż do bólu
Szczerość, szczerością, ale nie mylmy ją ze złośliwościami i okrutnymi uwagami. Powiedzenie „ja jestem tylko szczery” nie jest żadnym wytłumaczeniem. Postarajmy się najpierw pomyśleć, a dopiero potem otwierać usta. Pomysł dzielenia się wszystkim w związku to szczytna idea, ale większość z nas wie, że pomimo najsilniejszej więzi łączącej współmałżonków druga połówka nie zawsze nas zrozumie, a poza tym czasem nie warto wywoływać kłótni o nic.
Małżonkowie nie muszą być dobrymi przyjaciółmi
Przyjaźń liczy się zwłaszcza w momencie, kiedy dzieci wyjeżdżają z domu na studia i nagle zostajemy we dwoje w pustym domu. Ważne jest, by lubić a nie tylko pożądać druga osobę, gdyż właśnie w takich momentach możemy zobaczyć jak wiele ludzi łączy lub dzieli. Poza tym wiemy z doświadczenia, że nie zawsze musimy się we wszystkim zgadzać, dzielić te same zainteresowania, aby tworzyć udany związek.
Kłótnie to oznaka kłopotów w związku
Kłótnie najczęściej są oznaką różnicy poglądów na jakieś tematy, a zazwyczaj są to pieniądze i dzieci. Osoby mądre nie walczą do upadłego o przeforsowanie swojej racji. Potrafią słuchać, ale też artykułować swoje argumenty. Małżeństwo to nie walka z wrogiem, ale układ, w którym dla dobra wszystkich musimy nauczyć się współdziałać, współgrać i iść na kompromisy, a to bez konfliktów się nie obejdzie.
Kto zdradził raz będzie zdradzał zawsze
Co do tego mitu to pewnie znajdzie się wielu przeciwników obalania go. Ale spójrzmy prawdzie w oczy. Okoliczności zdrady nie zawsze są takie same, zanim wydamy wyrok postarajmy się zdobyć jak najwięcej informacji. Zastanówmy się czy mówimy o indywidualnych cechach charakteru naszego partnera czy o okolicznościach w jakich się znalazł. Jeżeli chodzi o cechy to zdradzający są zazwyczaj zadufanymi w sobie, przekonanymi o swej wyjątkowej atrakcyjności narcyzami. Jeżeli chodzi o sytuację to może to być jednorazowy przypadek. Oczywiście każdy kto jest w szczęśliwym związku nie myśli o skokach w bok, więc najpierw trzeba poszukać przyczyny zdrady, a w tym może pomóc zawodowy terapeuta. A co do rozwiązania problemu zdrady, podejścia są dwa: rozstanie, gdy nie jesteśmy w stanie znieść tej myśli i staje się to naszą obsesją lub wybaczenie i próba zapomnienia, ale tutaj zdradzający musi popracować by zasłużyć na przynajmniej częściowe wybaczenie i odbudowę zaufania.
IB
Comments (0)