Ci co nie przyjdą, będą żałować!
Ci co nie przyjdą, będą żałować!
Kabaret pod Wyrwigroszem
Czym tym razem zaskoczy chicagowską Polonię Kabaret pod Wyrwigroszem?
Spuścimy się na scenę z helikoptera, w całości wysmarowani smołą i przeterminowanym kefirem, oczywiście kompletnie nago! Należy dodać, że cały program zagramy w języku rumuńskim… Mówiąc trochę poważniej: czym kabaret może zaskoczyć? Publiczność przychodzi na przedstawienie bo wie, czego się po nas może spodziewać. I będzie to mieć!
W czym twi tajemnica waszych sukcesów, wciąż na wasze występy przychodzą tłumy?
Wiadomo, że skromność to nasza główna cecha, więc powiem prosto z mostu: tłumy przychodzą, bo jesteśmy fajni! Widownia nastawiona wyłącznie na zabawę dostaje to, czego chce. Natomiast ci, którzy mimo weekendu chcą przy okazji trochę pomyśleć – też dostają od nas taką szansę. Dla każdego coś miłego!
Czy dla Polonii w USA gra się inaczej niż dla Polaków w kraju?
Nie! Gra się tak samo, chociaż adrenalina ciut większa. Zawsze pojawia się wątpliwość, czy tutejsza publiczność będzie tak samo serdeczna jak ta w Polsce? Po 15 minutach już nie mamy żadnych wątpliwości. Jest otwarta, wrażliwa i spontaniczna!
Czego Kabaret życzy całej Polonii w Nowym Roku 2016?
Niech Wam dopisuje zdrowie,
Niech roboty będzie w bród
W obcym zaś języku powiem:
Let this year – will be good!
Kabaret Niewiadomo Co
Zadaje pytania Rysia Wydra:
Rysia: Po 40-stu latach wyszłaś wreszcie z “basementu”. Co Cię skłoniło do ujawnienia się publicznie?
Tosia: Sakramencko wilgoć i zimno mnie zmusiło, abym wylazła na świat. O loboga świętygo, jak się pozmieniało!
Rysia: A co konkretnie się zmieniło odkąd przyjechałaś do Ameryki na Batorym?
Tosia: A kryzys w Ameryce! Recesja jest! Jo to własne rodzone koło od rowera musiałam “wyrentować”. No, charguje $5 za tygodniówkę, piechoto nie chodzi…
Rysia: Tosiu, jak zamierzasz to zmienić?
Tosia: Jo to mom lata doświadczeń i rozwoju dachowego, jo się wezmę tu za porządek, teraz wchodzę na salony! Robiwa turne po polonijnych klubach, restauracjach, organizacjach i innych nacjach cjach. Bo ludziom jest ciężko, potrzebują zabawy i radości!
Rysia: To w Copernikusie 31 stycznia będziesz?
Tosia: No jak mnie wpuszczo! Bo już wszędzie w Chicago się mówi o tym Kabarecie pod Wyrwigroszem. To jak my się wszyscy tam zmieściwa jak nas to jest ponad milion!!!
Kabaret pod Wyrwigroszem i kabaret “Niewiadomo Co”,
Gwarantują, że Ci co nie przyjdą
to będą żałować;)
Więcej informacji:
www.kabaret.pl
www.niewiadomoco.pl
Materiały dzięki uprzejmości organizatora
Comments (0)