Trudna sztuka uwodzenia
Trudna sztuka uwodzenia
Czasami wystarczy niewiele – wymiana spojrzeń, dyskretne dotknięcie. Czasem do flirtu potrzebna jest cała oprawa: miejsce, czas i odpowiednie zachowanie. Uwodzenie, nazywane jest sztuką, gdyż wymaga niesamowitej finezji, precyzji i wyczucia chwili.
Przede wszystkim słuchaj
Cała otoczka może się nie liczyć, jeśli flirtując z drugą osobą nie słuchasz jej. Starając się zauroczyć drugą stronę własną osobą, pokazać się z jak najlepszej strony, musimy też zadbać, aby z naszej dwójki nie tylko jedna strona lśniła w blasku reflektorów. Mówienie tylko o sobie, własnych plusach i zaletach może sprawić, że osiągniemy odwrotny efekt. Warto słuchać, co druga osoba ma do powiedzenia, aby czuła, że jesteśmy zainteresowani nią jako osobą, a nie tylko samym jej wyglądem.
Stosuj taktykę subtelnych gestów
Kobiety opanowały ją do perfekcji. Mężczyźni są wzrokowcami, działają na każdy bodziec, który rozpali ich zmysły. Bawienie się kosmykami włosów, poprawianie szminką ust, trzepotanie rzęs – to podstawowe sztuczki, na które nie może nie zareagować mężczyzna. Ważne też jest zachowanie granic. Czasami przekraczanie strefy intymnej (poniżej 0,5 metra odległości) jest tożsame z łamaniem naszej podstawowej bariery. Czasem takie przekroczenie granic – bliski kontakt jest kolejnym etapem flirtu.
Oryginalność i sztuka zaskakiwania
Nie chodzi tutaj, aby na pierwszej randce zaskoczyć partnerkę niesamowitą ilością atrakcji i zaplanować każdą minutę waszego spotkania. Spotkanie powinno być magiczne, utkwić w pamięci, a jak tego dokonacie zależy od was, od waszych upodobań i pomysłowości. Kobiety uwielbiają być zaskakiwane, a mężczyźni realizują się – realizując potrzeby i pragnienia swojej partnerki.
Zaufaj sobie
Nic tak nie razi w związku jak sztuczność i nieszczerość. Jeżeli uwodząc drugą stronę chcemy zrobić coś na siłę – wbrew sobie, efekt końcowy na pewno nie będzie powalać. W sztuce flirtu liczy się spontaniczność, planowanie jest dobre, ale czasem warto zaufać podpowiedziom własnej intuicji. Niebezpieczeństwo polega na tym, że osoba, na której nam zależy zakocha się w kimś, kim naprawdę nie jesteśmy.
A kiedy przyjdzie czas na seks…
Bawmy się, bądźmy spontaniczni, ale też i obserwujmy reakcję naszego partnera. W łóżku nie bądźmy samolubem, spełniajmy także pragnienia drugiej strony. Nic tak nie podnosi temperatury w sypialni jak usatysfakcjonowana partnerka.
Pelagia
Comments (0)