Cukrowy szlak
Cukrowy szlak
Dziś chcę polecić mniej znane słodkości i desery z różnych stron globu, które można znaleźć w restauracjach serwujących dania danego kraju, sklepach sprzedających żywność międzynarodową lub w cukierniach oferujących specjały światowego cukiernictwa.
Naszą słodką ucztę zachnijmy od Australii i Nowej Zelandii i pavlovej. Ten popularny na antypodach deser stworzono, aby ugościć znakomitą primabalerinę Annę Pawłową, która podczas swego australijskiego turnee zawitała do Perth w latach 20. ubiegłego wieku. A cóż to takiego ta pavlova? Jest to tort składający się z warstw ciasta bezowego przełożonego bitą śmietaną i udekorowanego świeżymi owocami: kiwi, truskawkami, malinami lub brzoskwiniami. Innym bardzo popularnym deserem australijskim są lamington, kwadratowe ciasteczka biszkoptowe maczane w polewie czekoladowej i obsypane wiórkami kokosowymi. Historia powstania tych słodkości również wiąże się z ciekawą historią. Otóż kucharz lorda Lamingtona musiał ugościć nieoczekiwanych gości, użył więc resztek ciasta biszkoptowego, które zamoczył w czekoladzie i posypał rzadkimi w owym czasie wiórkami kokosowymi i tak powstał jeden z popularniejszych deserów.
Teraz zawitajmy do pakistańsko-hinduskiej cukierni. Co tam znajdziemy? Przede wszystkim wiele odmian barfi oraz halwy. Barfi to rodzaj deseru ze skondensowanego mleka i cukru pokrojonego w kostki z dodatkiem kawałków owoców, czasem marchewki, kardamonu, wody różanej lub orzechów.
Halwa to popularny w krajach azjatyckich deser przygotowywany z mleka, masła, cukru oraz dodatków takich, jak pistacje, migdały, słodka marchewka. Innym bardzo popularnym deserm tego regionu jest laddo lub laddu. Głównym składnikiem smażonych na maśle kulek jest mąka z ciecierzycy lub semoliny, do której dodaje się cukier i mielony kokos. Oczywiście tak jak w przypadku innych deserów pakistańsko-hinduskich popularnym dodatkiem są różnego rodzaju orzechy.
Skoro jesteśmy w Azji to koniecznie musimy spróbować koreańskich ciasteczek hwangnam bread oraz yakgwa. Hwangnam bread to najczęściej okrągłe ciasteczka przypominające kształtem orzeszki. Samo ciasto jest bardzo cienkie, gdyż najważniejszą część stanowi nadzienie zrobione z czerwonej fasoli. Jak smakuje takie nadzienie? Przypomina naszą czekoladę, jednak nie tak gładką (da się wyczuć lekko mączną konsystencję). Yakgwa z kolei to nic innego jak ciastka w formie talarków smażone na tłuszczu, a następnie moczone w miodzie przez około 6-8 godzin. Rezultatem tych zabiegów jest słodki, lepki i lekko gumowy deser. I należy jeszcze dodać, że nazwę ciasteczek tłumaczy się jako cukierniczy wyrób leczniczy ze względu na dodatek miodu.
Z Azji przenieśmy się może bliżej do Kanady. Co warto spróbować w Kanadzie? Oczywiście nanaimo bar, czyli deser nie wymagający pieczenia, a składający się ze spodu z kawałków wafli z dodatkiem czekolady, kremu custard oraz grubej warstwy czekoladowej polewy. To klasyczny nanaimo, ale dostępne są także z kremem miętowym, kokosowym, mocca. Poza tym nie możecie nie spróbować butter tart, sztandarowego wyrobu cukierniczego naszego północnego sąsiada. Smak tart z chrupiącym wierzchem pieczonych ze smakowitego słodko-maślanego ciasta uzupełniany jest orzechami pecan, orzechami włoskimi lub rodzynkami.
Gdzie jeszcze możemy się wybrać? Odwiedźmy naszego południowego sąsiada czyli Meksyk. Najpiew zamówcie tres leches cake, czyli słodki biszkopt nasączony trzema rodzajami mleka: odparowanym mlekiem (evaporated), skondensowanym mlekiem i śmietaną kremówką.
Następnie spróbujcie churro, przygotowywane z ciasta podobnego do tego, jakie używa się przy pieczeniu ptysi, ale to nie jest pieczone lecz smażone na głębokim tłuszczu suto posypane cukrem z dodatkiem cynamonu lub polane czekoladą.
Kształtem przypominają rurki. Na waszym słodkim stole powinny również znaleźć się różne rodzaje słodkich pierożków. W Ameryce Łacińskiej znane pod nazwą empanada, czyli zawinięte lub otulone w cieście.
Popularne nadzienia pierożków to słodki ser, owoce, orzechy. Nie zapomnijmy także, że czekoladę zawdzięczamy Meksykowi, więc wstydem byłoby nie spróbować jej, czy to w formie płynnej, czy w postaci czekoladek i pralinek.
Pavlova
• 4 białka
• szczypta soli
• 1 cup cukru
• 1 łyżka cornstarch
• 1 łyżka octu (można zastąpić sokiem z cytryny)
• 1 ¼ bitej śmietany (heavy)
• kiwi, maliny, truskawki, brzoskwinie do dekoracji
Rozgrzej piekarnik do temp. 300 st. F (150 st. C). Wytnij z pergaminu koło o średnicy około 9 cali. Ubij białka z ¾ cukru na pianę (piana nie może być bardzo sztywna) aż cukier całkowicie się rozpuści. Wymieszaj pozostałą ¼ cukru z cornstarch i razem z octem delikatnie wymieszaj z masą bezową. Rozsmaruj masę na papierze pergaminowym. Powinna mieć wysokość około ¼ cala. Piecz przez około 1 godzinę w temp 300 st. F. Wyłącz piekarnik, ale ciasto bezowe pozostaw przez około pół godziny w ciepłym piekarniku. Wystudzone ciasto powinno być twarde/wysuszone z wierzchu. Jeżeli bita śmietana nie zawiera cukru wymieszaj ją z około ½ cup cukru pudru i ubij aż będzie puszysta. Udekoruj bezę bitą śmietaną i kawałkami owoców.
SMAQUCH
Comments (0)