Bokserki czy slipy, a może nago
Bokserki czy slipy, a może nago
Oto jest pytanie! Są panowie, którzy uwielbiają bokserki i slipów nie założą i odwrotnie. Bez bielizny raczej już nikt nie chodzi i myślę, że każdy facet trzymający w tym momencie gazetę w ręku czy śledzący nas na www ma na sobie bokserki lub slipy.
Zdaniem naukowców, ciasna bielizna może prowadzić do bezpłodności! Ma ona bowiem wpływ na spermatogenezę, czy proces produkcji plemników. W dużej mierze to właśnie slipy sprawiają, że worek mosznowy „przegrzewa się”. Powoduje to zakłócenia w produkcji plemników, są one słabsze. Nie jest to jednak na tyle poważne osłabienie, aby zaniechać noszenia slipów. Nie powoduje impotencji. Może po prostu wydłużyć proces starania się o dzidziusia.
A po co sięgają częściej panowie? Po slipki czy bokserki?
Cóż, to już kwestia upodobań panów i tego, na co stawiają – na wygodę czy raczej na uwypuklenie swojej męskości.
Bokserki zdecydowanie są luźniejsze i przez to mogą „zawijać” się w dość niewygodny sposób. Ponieważ jądra mają w nich więcej luzu, nie dochodzi do podniesienia temperatury worka mosznowego i tym samym nie zostaje zakłócona produkcja plemników. Jednak nie zawsze można założyć bokserki – nie każde spodnie czy spodenki zakryją bokserki. W tym przypadku panowie powinni sięgnąć po slipy, które mocno przylegają do ciała. Poprzez dopasowanie do ciała mocniej eksponują „męski biznes”, ale tym samym narażają na przegrzanie go. W slipach także tyłeczek wygląda bardziej ponętnie i przyciąga kobiecy wzrok.
Wybór należy do was. A może chcecie spróbować czegoś nowego czy innego. W sklepach można znaleźć także męskie stringi…
ms
Comments (0)