Sierpień miesiącem trzeźwości
Sierpień miesiącem trzeźwości
Choroba alkoholowa, potocznie znana jako alkoholizm, to według najprostszej regułki zaburzenie polegające na utracie kontroli nad ilością spożywanego alkoholu. Sierpień jest miesiącem trzeźwości.
Uzależnienie od alkoholu jest chorobą, która zaczyna się i rozwija podstępnie. Jedno piwko lub lampka wina każdego dnia, tak dla lepszego snu. Z czasem jedno zamienia się na dwa, trzy lub na mocniejszy alkohol. Pijący przestaje kontrolować częstość i ilość wypijanego alkoholu, a co najgorsze – nie widzi problemu. Nadużywanie alkoholu może doprowadzić do przedwczesnej śmierci.
Statystyki:
• 3.3 mln osób umiera każdego roku z powodu nadużycia alkoholu lub choroby alkoholowej – stanowi to 5.9% ogółu wszystkich przypadków śmiertelnych na świecie;
• zbyt duża ilość spożywanego alkoholu prowadzi do blisko 200 chorób;
• 20-39 lat – to przedział wiekowy najbardziej narażony na alkoholizm – średnio 25% przypadków śmiertelnych w tym wieku jest wynikiem spożywania alkoholu;
• w USA na chorobę alkoholową cierpi 16.3 miliona osób dorosłych (powyżej 18 roku życia). W tym 10.6 mln to mężczyźni i 5.7 mln to kobiety;
• 679 000 nastolatków (wiek 12-17 lat) w USA ma problem z nadużyciem alkoholu – 367 000 stanowią dziewczyny, a 311 000 to chłopcy;
• 88 000 osób umiera każdego roku w Stanach z powodu choroby alkoholowej – jest to czwarta śmiertelna choroba w USA;
• ponad 10 000 śmiertelnych wypadków każdego roku powodują osoby będące pod wpływem alkoholu;
• 87.6% osób w wieku 18+ przyznało, że sięgnęło po alkohol w różnych sytuacjach życiowych w ciągu swojego życia, z czego 56.9% zrobiło to w ciągu ostatniego miesiąca.
• ponad 10% dzieci mieszkających w Stanach Zjednoczonych żyje pod jednym dachem z alkoholikiem – ojcem lub matką.
Objawy alkoholizmu
• głód alkoholowy – czyli nieodparta potrzeba napicia się alkoholu. Jest niczym ssanie, które odczuwamy będąc głodni. Głodowi towarzyszy uczucie łaknienia, złości, rozdrażnienia. Głód może wystąpić także po tym, jak alkoholik wypije zbyt małą ilość alkoholu.
• utrata zdolności kontroli nad ilością spożywanego alkoholu – alkoholik nie potrafi powiedzieć „stop”, będzie pił aż do momentu, kiedy braknie alkoholu lub uśnie.
• większa tolerancja na alkohol – im dłużej pije, tym więcej może wypić, aby doprowadzić się do stanu upojenia;
• objawy abstynencyjne – drżenie mięśni, nadciśnienie, szybsze bicie serca, nudności, wymioty, biegunka, bezsenność, potliwość, drażliwość – to tylko niektóre z objawów, które towarzyszą alkoholikowi w jego życiu codziennym.
• luki pamięciowe – alkoholik ma problemy z zapamiętywaniem i pamiętaniem sytuacji związanych z piciem, ale także i z życiem codziennym.
picie na umór, mimo wiedzy, że alkohol szkodzi i może doprowadzić do śmierci. Alkoholik wie i czuje, że pijąc szkodzi sobie i bliskim, mimo to nie potrafi się powstrzymać – potrzeba napicia się przewyższa wszelkie inne potrzeby i wiedzę alkoholika.
Alkoholizm – leczenie
Alkoholizm nieleczony prowadzi do śmierci. Jest przede wszystkim chorobą pierwotną, co oznacza, że jest podłożem do poważnych zaburzeń i chorób organizmu. Niestety, nie ma skutecznego lekarstwa – pigułki na wyleczenie choroby alkoholowej. Alkoholik sam musi dojść do tego momentu, prawdopodobnie do przysłowiowego „dna” i zrozumieć, że ma dwa wyjścia – pić dalej i umrzeć, albo podjąć psychoterapię i spróbować wyjść z nałogu. Leczenie może odbywać się w specjalnym ośrodku, gdzie zostaje umieszczony alkoholik lub może on pozostać w domu i regularnie stawiać się na spotkania z terapeutą. Terapia może być indywidualna lub grupowa – przykładem są spotkania osób zrzeszonych w grupie AA, czyli Anonimowych Alkoholików. Leczenie zazwyczaj przebiega etapami. Alkoholik najpierw musi zrozumieć czym jest uzależnienie od alkoholu i sam zdefiniować je u siebie. Jest to bardzo ważny element leczenia – bez zrozumienia i rozpoznania u siebie choroby, alkoholik nie będzie w pełni uczestniczył w terapii i może szybko powrócić do nałogu. Następnie rozpoczyna się kolejny etap, czyli uświadamiania sobie skutków picia – zarówno dla siebie, jak i najbliższych. Alkoholik ocenia straty i konsekwencje wynikające z picia. Kolejny etap to odbudowa, czyli próba nawiązania nowych kontaktów z pokrzywdzonymi, zmiana codziennych nawyków, nauka asertywnego zachowania, walka z pojawiającymi się słabościami i chęcią sięgnięcia po kieliszek, powrót do pracy. W tym miejscu bardzo ważną rolę odgrywa rodzina, która powinna wspierać alkoholika, nawet chociażby poprzez usunięcie całego alkoholu.
Terapia średnio trwa 2 lata i nie jest gwarancją, że alkoholik nie wróci do nałogu. Jest wskazaniem drogi do nowego, lepszego życia, a jak ją wykorzysta uzależniona osoba, to już tylko od niej i jej silnej woli zależy.
Należy zapamiętać jedną rzecz – alkoholikiem zostaje się na całe życie. Można nie pić po terapii przez kolejne 20 lat i powrócić do nałogu. Pamiętajmy dlatego, że alkohol szkodzi zdrowiu i powinniśmy go spożywać w niewielkich ilościach i okazjonalnie.
Ruda
Comments (0)