Ameryka przegrywa z koronawirusem
Ameryka przegrywa z koronawirusem
Od kilku dni docierają do nas niepokojące informacje z innych stanów, gdzie znacznie wzrosła liczba osób zakażonych koronawirusem.
Tylko dzisiaj odnotowano w USA 53,745 nowe przypadki zakażenia COVID-19, a zmarło 620 osób. Każdego dnia ta liczba jest wyższa, nic więc dziwnego, że 23 stany wstrzymały przechodzenie do kolejnych faz otwierania, a nawet myślą o powrocie do wcześniejszych obostrzeń.
Najwięcej nowych przypadków COVID-19 odnotowała dzisiaj Floryda – 10,109 osoby. Niewiele mniej zachorowań stwierdzono w Kalifornii- 9,021 osób oraz w Teksasie – 7,193. Trudna sytuacja panuje także w Georgie (3,472 nowe przypadki), Arizonie (3,333 nowe przypadki). Ponad tysiąc nowych przypadków stwierdzono w Karolinie Północnej, Luizjanie, Tennessee, Alabamie, Karolinie Południowej, a także w Nowym Jorku.
W związku z długim weekendem 4th of July wiele stanów postanowiło wprowadzić obostrzenia. Floryda zamyka plaże, a w barach już od kilku dni nie można kupić alkoholu. Także Kalifornia i Teksas wprowadzają liczne obostrzenia. Wiele stanów przywróciło nakaz noszenia maseczek w miejscach publicznych, gdzie nie można zachować bezpiecznego dystansu społecznego. Eksperci obawiają się kolejnego wzrostu zachorowań po długim weekendzie, kiedy to chętniej spotykamy się ze znajomymi, grillujemy, wychodzimy do barów i restauracji, czy wyjeżdżamy na krótki urlop. Miejmy nadzieję, że w Illinois zachowamy zdrowy rozsądek i nie dołączymy do stanów, gdzie koronawirus zaatakował ze wzmożoną mocą.
MS
Comments (0)