Marsz poparcia dla policji
Marsz poparcia dla policji
Setki osób zebrało się w środowy wieczór na proteście „Back the Blue” w Jefferson Park. Pojawiła się także grupa kontrmanifestantów. Sieć wsparcia dla Departamentu Policji w Chicago jest dość duża, zwłaszcza w północno-zachodniej części miasta.
Uczestnicy akcji, wśród których były rodziny policjantów zaznaczyli, jak ważna jest praca funkcjonariuszy. Manifestujący podkreślili, że ogólnokrajowa nagonka na policjantów jest prowokacją i próbą zakłócenia porządku. „Liczby dowodzą, że jest więcej ludzi, którzy wspierają i kochają policję oraz cenią usługi, jakie zapewniają naszym społecznościom” – powiedziała Monica Barsamo, żona i matka policjantów. „Wiele się dzieje z nienawiścią do policji” – powiedział Joe Carr, zwolennik „Back the Blue”. „Zabijanie policjantów i ich ranienie, gdy są na służbie, aby chronić bezpieczeństwo publiczne”. Z kolei prezydent organizacji zrzeszającej policjantów – Fraternal Order of Police – John Catanzara poinformował, że policjanci wciąż czekają na nowy kontrakt z miastem, który już dawno powinien być podpisany. Burmistrz Lori Lightfoot ujęła w kontrakcie ponad 40 „dyscyplinarnych reform” na które policjanci nie mogą wyrazić zgody. Poza tym policja uważa, że po tak trudnym okresie związanym z pandemią koronawirusa oraz zamieszkami na ulicach Chicago, kiedy to policjanci pracowali po 12 godzin, bez możliwości urlopu, należy im się podwyżka.
W Jefferson Park odbyła się także kontrmanifestacja przeciwników policji. Od maja w Stanach Zjednoczonych trwają protesty, podczas których ludzie domagają się obcięcia funduszy na policję, a nawet jej likwidacji.
Comments (0)