Trump udał się na golfa a Biden do kościoła

Trump udał się na golfa a Biden do kościoła

Po emocjonującym tygodniu, niedziela zdecydowanie była spokojniejsza w świcie polityki. Również kandydaci na prezydenta postanowili trochę odpocząć. Jak donoszą media –  prezydent Donald Trump udał się na golfa do Sterling w Wirginii, a Joe Biden, który według mediów wygrał wybory prezydenckie odwiedził kościoła.

Sunday scenes of golf at the Virginia self branded course where President Trump has played twice this weekend. He has not conceded the race nor spoken publicly since Thursday. pic.twitter.com/7Bi0p2xoTt

— Kelly O'Donnell (@KellyO) November 8, 2020

To był bardzo burzliwy i stresujący tydzień dla polityków, zwłaszcza dla Donalda Trumpa i Joe Bidena. W wyborach prezydenckich, w których obaj panowie startowali, liczenie trwało i wciąż jeszcze trwa, co z pewnością przekłada się na emocje. Co prawda wczoraj media ogłosiły zwycięstwo Joe Bidena, jednak wciąż jest wiele niewyjaśnionych spraw, wciąż wiele nerwów z jednej i drugiej strony. Nic więc dziwnego, że panowie postanowili dzisiaj chociaż na kilka chwil zapomnieć o polityce i oddać się innym zajęciom.

Jak donoszą media, prezydent Donald Trump udał się na pole golfowe niedaleko Waszyngtonu. Z kolei Joe Biden, który jest praktykującym katolikiem i regularnie uczestniczy w mszy świętej, ok. godz. 10.30 pojawił się w położonym blisko jego domu kościele św. Józefa w Wilmington w stanie Delaware. Po mszy Biden odwiedził pobliski cmentarz, na którym pochowani są m.in. jego rodzice oraz jego pierwsza żona Neilia i ich córka Naomi, które zginęły w wypadku samochodowym w 1972 r., i ich syn Beau, który zmarł w 2015 r. po chorobie nowotworowej.