Apel poległych przy pomniku żołnierskim na cmentarzu Maryhill w Niles
Apel poległych przy pomniku żołnierskim na cmentarzu Maryhill w Niles
„W stuletnią rocznicę odzyskania niepodległości, stajemy dziś do apelu, aby uczcić pamięć tych, którzy walczyli o wolność Rzeczypospolitej. W 1918 roku odrodziła się wolna Polska, a z nią zrodził się Związek Harcerstwa Polskiego. Dzisiaj, my –– spadkobiercy polskiej tradycji niepodległościowej – składamy hołd poległym, zamordowanym, lub zamęczonym bojownikom o wolność naszej Ojczyzny i tym, którzy za Nią walczyli i przeżyli.”
Tymi słowami w dniu 28 maja rozpoczął się apel poległych przy pomniku żołnierskim na cmentarzu Maryhill w Niles. Ta “działka kombatancka” to nasza chicagowska aleja zasłużonych. To spoczywają żołnierze, który walczyli o wolność swojej ukochanej Ojczyzny, a którym nie dane było do Niej powrócić. W ostatni poniedziałek tego miesiąca obchodzone jest święto Memorial Day w całych Stanach Zjednoczonych; coroczną uroczystość w hołdzie obrońców Ojczyzny organizuje Związek Harcerstwa Polskiego – Obwód Chicago.
Wcześnie rano młodzież harcerska dekorowała chorągiewkami polskimi i amerykańskimi ponad 600 grobów polskich żołnierzy i osób zasłużonych dla Polski i Polonii. Ceremonię rozpoczęła przewodnicząca Obwodu hm. Beata Chodorowska-Niebrugge, witając zebranych gości, a wśród nich kilkunastu weteranów II wojny światowej. Po odśpiewaniu hymnów, druhna Emilia Więcek i druh Jakub Niebrugge złożyli wieniec pod pomnikiem, a hufcowa harcerek phm. Alexis Ulankiewicz Wagner zapaliła znicz. Modlitwę odmówił J.E. bp Andrzej Wypych, który wcześniej przewodniczył na tym cmentarzu mszy świętej za dusze poległych i zmarłych. Uroczysty apel poległych przy smętnych tonach werbla odczytały hm. Barbara Chałko i phm. Grażyna Kahl, przywołując tych, którzy przez wieki walczyli o niepodległość Rzeczypospolitej. To dla młodzieży żywa lekcja historii, wspomnienie rycerzy spod Grunwaldu i kosynierów Kościuszki, legionistów komendanta Piłsudskiego i Błękitnej Armii gen. Hallera, Orląt Lwowskich i Szarych Szeregów, ofiary Katynia i Smoleńska, żołnierzy września i Polskich Sił Zbrojnych podczas II wojny światowej, żołnierzy wyklętych i wreszcie wszystkich wychowawców harcerskich, którzy na obczyźnie przekazywali młodym pokoleniom miłość do kraju Ojców i dumę z polskiego pochodzenia i wartości harcerskiej służby Bogu, Polsce i bliźnim.
Do apelu poległych przyłączyli się przedstawiciele SWAP, Koła AK, SPK i Zrzeszenia Nauczycieli Polskich, wyczytując nazwiska zmarłych kolegów i koleżanek. Salwę honorową odstrzelili członkowie Stow. Historycznego Armii Polskiej. Po dźwiękach capsztyka, cała uroczystość zakończyła się wspólnym śpiewem „Boże coś Polskę”.
Zdjecia Andrzej Brach