Bal charytatywny dla Karola
Bal charytatywny dla Karola
Karolek Stadnik urodził się w 2015 roku jako wcześniak. Był zwinięty jak kuleczka, a każdy dotyk sprawiał mu ogromny ból. Po wielu konsultacjach lekarze stwierdzili u niego zespół Bealsa, wadę genetyczną, która poza szerokim spektrum problemów dotknęła kręgosłup chłopca. Osoby cierpiące na zespół Bealsa (jest ich na świecie tylko 150) mają nieprawidłowo zbudowane kości i mięśnie, pojawiają się u nich także liczne przykurcze.
Karol ma nieproporcjonalnie długi i wygięty kręgosłup, który stał się jego zabójcą. Dziś jest skrzywiony już w 85 stopniach, a deformacja wciąż postępuje! Miażdży narządy wewnętrzne w klatce piersiowej – tchawicę, płuca, wypycha żebra do przodu, możliwe, że uciska już żołądek – Karol nie może sam jeść, bardzo często wymiotuje.
Umierał już dwa razy na rękach rodziców, a to, że udało się go odratować i nadal żyje to wręcz cud. Jednak jego stan pogarsza się w zastraszającym tempie i jeżeli postępy choroby nie zostaną powstrzymane może nie przeżyć kolejnego kryzysu.
Od kilku miesięcy rodzice Karola są w kontakcie z lekarzami z USA, gdzie będzie możliwe przeprowadzenie operacji, która miejmy nadzieję polepszy stan zdrowia chłopca.
Polegałaby ona na rekonstrukcji górnych dróg oddechowych i wzmocnieniu narządów na tyle, by przygotować go na kolejną operację, tym razem kręgosłupa.
Nie przechodź obojętnie wobec cierpienia małego Karola. Wesprzyj jego walkę z rzadką chorobą genetyczną i ocal jego życie. Szczegółowe informacje dotyczące datków pieniężnych znajdują się na FB Nie ma Wojownika nad Karola Stadnika oraz na www.gofundme.com/walka-o-zycie-karolka