Największy ssak Ameryki Północnej – Bizon na talerzu
Największy ssak Ameryki Północnej – Bizon na talerzu
Bison, buffalo… te dwa słowa często używane są wymiennie, a to błąd. Bison to w naszym języku bizon. Buffalo natomiast to bawół.
Te, występujące w Ameryce powinny być nazywane bizonami, tak samo jak polskie żubry. Bawoły występują w Afryce i Azji. Lata świetności bizona w Ameryce powracają. Nie tylko stada tego ssaka szybko się powiększają, ale również jego mięso staje się coraz częstszym gościem na naszych talerzach.
Mięso bizona jest o wiele zdrowsze niż wołowina. Jest chude, o niskiej zawartości tłuszczu, ale wysokiej zawartości białka, niskokaloryczne, ale aromatyczne. Bizony żywią się trawą i roślinami zielnymi. W ciągu jednej doby spędzają około 12-16 godzin na jedzeniu.
Mięso bizona jest pełne żelaza, cynku i selenu. Główną rolą selenu jest produkcja enzymu, który chroni nasze błony komórkowe przed niebezpiecznym działaniem wolnych rodników. Jest szczególnie ważną częścią diety u chorujących na opryszczkę oraz osób cierpiących na problemy związane z układem krwionośnym. Żelazo poprawia gospodarkę hormonalną, polepsza pracę serca oraz poziom czerwonych ciałek krwi. Brak tego pierwiastka prowadzi do zmęczenia, anemii, zajadów, ogólnego osłabienia i infekcji. Cynk to mikroelement odpowiedzialny za regenerację tkanek, prawidłowe procesy układu rozrodczego jak i odpornościowego. Ale to nie wszystkie pozytywne cechy tego przysmaku. Bizon zawiera wysoki procent CLA czyli kwasu rumenowego. Ten organiczny związek chemiczny jest silnym środkiem przeciwnowotworowym, obniża poziom cukru i tłuszczów we krwi, pomaga zapanować nad astmą i alergiami. CLA działa zbawiennie przy redukcji tkanki tłuszczowej jak i zwiększeniu masy mięśniowej. Nic tylko jeść mięso bizona na śniadanie, obiad i kolację aby pozbyć się zbędnych kilogramów!
Bizona nie trzeba kupować organicznego, aby mieć pewność, że jemy zdrowo. Otóż w mięsie bizona nie znajdziemy antybiotyków, hormonu wzrostu czy też półproduktów zwięrzęcych w paszy. Pamiętajmy, że bizony żyją na wolności i żywią się trawą.
Mięso bizona najlepiej jest gotować bardzo krótko w wysokiej temperaturze albo wiele godzin w slow cooker. Slow cooker zapobiega wysuszeniu się mięsa bizona a to jest bardzo ważnym elementem przy obróbce termicznej tego przysmaku. Bizon jest bardzo chudym mięsem i tego względu jego mięso szybko twardnieje. Kolejnym walorem mięsa bizona jest brak jego kurczenia. Oznacza to, że 1 funt mięsa przed ugotowaniem wyprodukuje nam prawie 1 funt mięsa po jego ugotowaniu. A to również zasługa niskiego poziomu tłuszczu w tym mięsie.
Bizon na talerzu
Marynata do mięsa pieczeniowego z bizona
2 cup’y wody
1 cup czerwonego octu winnego
1 cup cydru octowego (cider vinegar)
1 cup wyrawnego wina czerwonego
1 cup marchewek, pokrojone w kostkę
1 cup zielonego selera, pokrojonego w kostkę
1 cup cebuli, pokrojonej w kostkę
1/2 cup ciemnego brązowego cukru
2 listki laurowe
• Wszystkie powyższe składniki połącz w dużym garnku.
• Zagotuj.
• Schłodź do temperatury pokojowej.
• Do marynaty przełóż mięso na pieczeń.
• Marynuj do 3 dni przechowując w lodówce.
Zupa ze świeżej kapusty i bizona
1 średnia główka białej kapusty
1 funt mielonego mięsa bizona
1 mała puszka soku pomidorowego
Sól, czarny pieprz, cayenne do smaku
• Pokrój kapustę na nierówne małe kawałki.
• Na patelni lekko podsmaż mięso – dopraw do smaku solą, pieprzami czarnym i cayenne.
• W garnku zalej wodą i ugotuj do miękkości pokrojoną kapustę.
• Do ugotowanej kapusty przełóż mięso.
• Do garnka wlej sos pomidorowy.
• Dopraw do smaku.
Burgery z bizona
1 funt mielonego mięsa bizona
1/4 cup oliwy z oliwek
1 łyżka sosu Worcestershire
Sól, czarny i cayenne pieprz do smaku
• Do miski przełóż mięso.
• Wlej oliwę, sos oraz dopraw mięso do smaku.
• Delikanie wymieszaj.
• Uformuj 1/2 cala krążki.
• Upiecz na grillu.