Brutalni piłkarze…
Brutalni piłkarze…
Wydawałoby się, że piłka nożna nie należy do brutalnych sportów. Niestety, i w tej dziedzinie coraz częściej wkrada się brutalność i złośliwość.
1. Calluma McManamana, pomocnik Wigan wyprostowaną nogą kopnął w kolano Francuza z Newcastle, Massadio Haidary. Rywal miał zerwane więzadła.
2. Na murawę, po faulu z 2001 roku, nigdy nie wrócił Norweg Alf-Inge Haaland. Padł ofiarą zemsty. Gdy w 1997 roku Roy Keane leżał zwijając się z bólu, grający w Leed Norweg zaczął wulgarnie go obrażać. Cztery lata później Keane dogonił Haalanda i kopnął go w kolano. Po latach przyznał się, że zrobił to specjalnie, ale Haalanda nigdy nie przeprosił.
3. Bramkarza RFN, Harald Schumacher w meczu mundialu 1982 wybiegł przed pole karne i w powietrzu powalił Patricka Battistona. Francuz stracił przytomność, ze śpiączki wybudził się po dwóch dniach. Gdy się ocknął, nie miał trzech zębów.
4. W 1981 roku grający w Arminii Bielefeld (Niemcy) Ewald Lienen został kopnięty przez Norberta Siegmanna z bremeńskiego Werderu. Efekt? Dziura w udzie na 25 cm i 23 założone szwy.
5. W sierpniu 2009 roku Belg Axel Witsel wszedł wślizgiem w nogę Marcina Wasilewskiego. Obrońca doznał makabrycznego, otwartego złamania. Do kadry wrócił dopiero w 2012.
6. W 1991 roku, po finale Pucharu Anglii, zagraniem Paula Gascoigne’a żył cały kraj. „Gazza” kopnął w piszczel Gary Charlesa z Nottingham Forrest. Charles obchodził tego dnia 24 urodziny, spędził je w szpitalu. Potem obaj skończyli jako alkoholicy.
7. Podczas finału ostatniego mundialu Holender Nigel De Jing ciosem niczym z karate powalił Xabiego Alonso.
8. Za najbrutalniejszy faul, a w zasadzie za najpoważniejszy jego efekt, uchodzi zagranie Martina Taylora z 2008 roku. Zawodnik Evertony tak sfaulował Chorwata Eduardo z Arsenalu, że napastnikowi oderwał się kawałek… stopy.
ab