Brutalny napad na dwóch białych mężczyzn w Chicago
Brutalny napad na dwóch białych mężczyzn w Chicago
Wstrząsające wideo pokazuje dwóch białych mężczyzn pobitych i obrabowanych w chicagowskiej dzielnicy River North we wczesną sobotę przez grupę Afroamerykanów.
Nagranie z miejskiej kamery bezpieczeństwa POD, po raz pierwszy uzyskane przez CWB, pokazuje scenę przy 400 State Street około 1:30 w sobotę. Scena zaczyna się od popychania i czegoś, co wygląda na jakąś uliczną sprzeczkę, a szybko przeradza się w bójkę. Bójce i całej akcji przyglądali się przechodnie, ale oprócz wykonania kilku nagrań wideo i zdjęć nikt nie podjął akcji pomocy ofiarom.
“Pierwszy zaczął go bić, kiedy skończył dwóch zaczęło go bić, a potem czterech ludzi go biło” – powiedział William Salgado, świadek, który pracuje w pobliżu. “Biedny facet, nie mógł nawet wstać”.
Gdy mężczyźni leżeli już na ziemi, zostali okradnięci, nawet pozbawieni butów.
“Sprawy mają się tak źle tutaj w nocy, że zamykamy o 10 w piątek i sobotę” – powiedział Ross Garvey, kierownik Hubbard and State Cigar Shop.
Mieszkańcy i przedsiębiorcy powiedzieli, że incydenty takie jak ten stają się coraz bardziej powszechne w River North i na bliskich północnej stronie miasta.
“Wypadki samochodowe, strzelaniny, rabunki, prostytucja, rywalizujące gangi – to wszystko jest tutaj obecne” – powiedział Salgado.
“Myślę, że wideo jest brutalne” – powiedział Steven Levy, prezes Sudler Property Management. “To, co widzimy dzisiaj, to kompletny rozkład cywilizowanego społeczeństwa i tymi kwestiami powinni się zająć urzędnicy państwowi”. Sudler Property Management nadzoruje prawie 40,000 jednostek mieszkalnych w tym obszarze. “Słyszałam od wielu mieszkańców. Są zaniepokojeni. Kilku z nich powiedziało, że boją się wychodzić w nocy” – powiedział Levy.
Wzrost przestępczości doprowadził radnego z 42. okręgu Brendana Reilly’ego do napisania ostrego listu do burmistrz Lori Lightfoot.
“Piszę to, aby wyrazić moją ogromną frustrację i obawy związane z brakiem nocnych zasobów policyjnych w centrum miasta i dramatycznym wzrostem przestępczości w naszej dzielnicy turystycznej i hotelarskiej w nocy” – czytamy w części listu. “Tracimy biznes, turystów, bo boją się przyjść zjeść właśnie tutaj, iść do baru, spacerować” – powiedział Salgado. “Jeśli coś z tym nie zrobią, stracimy wszystko tutaj”.
Comments (0)