Czarni znowu protestują

Czarni znowu protestują

Kolejne czarne dziecko z niesamowitym potencjałem na przyszłość zostało zastrzelone przez chicagowskiego policjanta.

Niczemu niewinny 16-latek podczas próby przeskoczenia przez płot został brutalnie zaatakowany przez policjanta, który oddał śmiertelny strzał w kierunku młodocianego, trafiając go w klatkę piersiową. Pierre Loury zmarł w szpitalu.

Prawda jest taka, że to wspaniałe 16-letnie dziecko z niesamowitym potencjałem na przyszłość było członkiem jednego z chicagowskich gangów o idiotycznej nazwie ‘Reese Money Gang”. Ten wspaniały młodociany na swojej stronie FB miał zdjęcia z bronią w ręku oraz zdjęcia, na których palił nielegalne substancje. Wygląda na to, że ten wspaniały wytatuowany młodociany jedyny cel jaki miał to przynależność do gangu i sianie spustoszenia wśród mieszkańców Chicago.
Ten wspaniały młodociany z długą listą zatrzymań był dobrze znany lokalnej policji. Tym razem posunął się za daleko. Zginął uciekając przed policją. Podczas pościgu, przeskakując przez płot próbował postrzelić policjanta, który był tuż za nim. Na szczęście policjant okazał się szybszym. Postrzelił napastnika w klatkę piersiową. Pierre Loury po przewiezieniu do szpitala zmarł.

A wszystko zaczęło się w poniedziałek około godziny 7:30 pm kiedy policjanci zatrzymali auto, którego pasażerowie najprawdopodobniej brali udział w strzelaninie, która odbyła się parę minut wcześniej. Po zatrzymaniu auta, jeden z pasażerów, jak teraz wiemy Pierre Loury, wyskoczył z auta i uciekł. Jeden z policjantów udał się w pościg za nim. Resztę już znamy.

Czarni protestują. Niektórzy wykrzykują: “Stop przemocy. Jesteśmy zbyt młodzi, aby umierać.” Ciekawe, że czarnoskórzy tego i innych miast zawsze obwiniają policję. Może jakby Czarni postawili na budowanie normalnych rodzin, legalną pracę, wychowanie dzieci w normalnych rodzinach i warunkach oraz naukę, a stronili od narkotyków, gangów, seksu od lat młodzieńczych, pobierania zapomóg, to policja nie musiałaby do nich strzelać.

Wygląda na to, że w przypadku Loury’ego policjant zrobił nam wszystkim przysługę. Jednego mniej darmozjada. Jednego mniej przyszłego mordercy, gwałciciela, napastnika rujnującego nasze dzielnice.
Szkoda tylko, że kolejne tysiące zagrażają naszemu i naszych bliskich życiu.

Nie ma znaczenia jakiego koloru jest twoja skóra, w której dzielnicy mieszkasz czy jaki masz akcent. Jeśli nie jesteś przystosowany do życia w społeczeństwie nie powinieneś w nim przebywać. A ja jako podatnik nie mam zamiaru za ciebie i twoje błędy płacić.

Skoro w tym kraju tyle osób uważa, że aborcja to nie morderstwo a kolejne miliony są za nadzorowanym samobójstwem (assisted suicide), to może powinniśmy się zastanowić nad sterylizacją co niektórych kobiet.

Ewa Kalicz