Dym z Kalifornii dotarł do Chicago
Dym z Kalifornii dotarł do Chicago
Słońce dziś rano skryte jest za mgiełką. Ta “mlecznobiała” lub szara mgiełka w okolicy Chicago to nie chmury, a dym, który przemieszcza się na wschód z zachodu, gdzie szaleją pożary.
Według meteorologów Storm Team 5 warunki przypominające zachmurzenie nie są w rzeczywistości chmurami. Mgła jest w rzeczywistości spowodowana dymem przemieszczającym się z terenów objętych pożarem na zachodnim wybrzeżu i wędruje on na wschód . National Weather Service poinformowało, że dym z pożarów w zachodnich Stanach Zjednoczonych już wczoraj dotarł nad północne Illinois i północno-zachodnią Indianę. Dym utrzymuje się nad naszym stanem jeszcze dziś. Według informacji NWS dym nie stanowi zagrożenia dla naszego zdrowia – „ma pozostać w górze, więc nie powinien mieć żadnych poważnych skutków dla naszego zdrowia”.
Today the skies across Northern Illinois and NW Indiana… will have a milky, hazy or even gray look to it, all from the smoke of the fires out west. @NBCChicago pic.twitter.com/t4dRyfRMMO
— Alicia Roman (@AliciaRomanNBC) September 14, 2020
Płomienie na zachodnim wybrzeżu w Kalifornii, Oregonie i Waszyngtonie zniszczyły dzielnice, pozostawiając jedynie zwęglony gruz i spalone samochody, zmusiły dziesiątki tysięcy do ucieczki i rzuciły całun dymu, który dał Seattle, San Francisco i Portland w stanie Oregon, najgorsza jakość powietrza na świecie.
Comments (0)