Dzień faworków
Dzień faworków
11 grudnia świętujemy dzień chruścików, chrustu, faworków, ale także krepli czyli tradycyjnego polsko-litewsko-niemieckiego chrupkiego, słodkiego ciastka w kształcie złożonej kokardki, smażonego na głębokim tłuszczu i posypywanego cukrem pudrem.
Najczęściej chruściki je się w okresie karnawału, w zapusty, tłusty czwartek i ostatki czyli we wtorek przed środą popielcową. Wyrabia się je z ciasta podobnego do tego, z którego robi się pączki i róże karnawałowe.
Najczęstsze składniki na ciasto faworkowe to mąka, żółtka lub całe jajka, małe ilości tłuszczu (tu według uznania albo masło, albo smalec albo śmietana) cukru oraz odrobiny spirytusu lub octu, których rolą jest nie tylko spulchnienie, ale i zapobieżenie nadmiernemu wchłanianiu tłuszczu.
Aby ciasto na chruściki było odpowiednie należy zagnieść wszystkie składniki i następnie rozwałkować je i czynność tę powtarzać kilka razy składając ciasto, aż do momentu pojawienia się pęcherzyków powietrza. Następnie ciasto należy schłodzić, ponownie rozwałkować i pokroić w podłużne prostokąty z nacięciem pośrodku. Jeden z końców należy przeciągnąć przez otworek tak, aby powstała charakterystyczna kokardka. Smażyć należy je na głębokim tłuszczu, oleju, smalcu lub klarowanym maśle aż do zarumienienia. Właściwie przygotowane faworki powinny być delikatne i kruche.
Pomimo tego, że nazwy chruściki i faworki używane są zamiennie znawcy tematu twierdzą, że to wcale nie to samo. Chruściki są cienkie i kruche, a faworki są pulchne i mięciutkie, gdyż dodaje się do ciasta drożdże.
Jeżeli chodzi o historię powstania to legenda głosi, że wymyślono je przez przypadek. Młody niedoświadczony adept sztuki cukierniczej wrzucił długi pasek ciasta na pączki do wielkiego kotła z wrzącym olejem. Próbował go wyjąć, jednak nie udawało mu się to, więc ciasto zdążyło się w tym czasie upiec i powywijać. Kiedy je spróbowano okazało się tak smaczne, że inni zaczęli to naśladować i tak narodziła się cukiernicza moda na chrupiące ciastka. Mówiąc o oficjalnej nazwie faworki to prawdopodobnie w Polsce wzorowano się na francuskim słowie faveur (życzliwość) oznaczającym wstążkę, którą damy dworu wręczały rycerzom podczas turniejów lub kokardę, która była noszona przez kawalera na jego ubiorze. Zaś nazwy chrust lub chruściki wywodzą się z mowy codziennej.
A który kraj można nazwać królestwem faworków? Włochy. Tam ten słodki przysmak podawany jest z różnymi dodatkami np. serem mascarpone, w polewie likierowej, czekoladowej, itp., a każdy region ma swoją odmianę faworków.
IB