Grzegorz Braun próbował zatrzymać lekarkę dokonującą aborcji
Grzegorz Braun próbował zatrzymać lekarkę dokonującą aborcji
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zdarzeń, do których doszło w środę, 16 kwietnia w Powiatowym Zespole Szpitali w Oleśnicy. Kandydat na prezydenta RP Grzegorz Braun (Konfederacja Korony Polskiej) wtargnął do placówki, próbując dokonać tzw. zatrzymania obywatelskiego jednej z lekarek — ginekolog Gizeli Jagielskiej — w związku z przeprowadzoną w szpitalu aborcją w zaawansowanej ciąży. Jak poinformował rzecznik Prokuratury Krajowej, prokurator Przemysław Nowak, śledztwo dotyczy m.in. naruszenia nietykalności cielesnej i znieważenia lekarza, który — zgodnie z przepisami — korzysta z ochrony przysługującej funkcjonariuszowi publicznemu. Zgodnie z komunikatem prokuratury, Braun miał uniemożliwić lekarce opuszczenie gabinetu i wykonywanie obowiązków służbowych, dopuścić się wobec niej przemocy fizycznej (popychanie) oraz używać wobec niej słów uznanych za obelżywe. Dodatkowo śledztwo obejmuje zarzuty dotyczące pomówienia lekarki oraz narażenia pacjentek szpitala na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez uniemożliwienie jej sprawowania opieki medycznej. Sprawa dotyczy kontrowersyjnego zabiegu przerwania ciąży w 37. tygodniu, który miał miejsce w oleśnickim szpitalu. U dziecka podejrzewano poważne schorzenie – łamliwość kości – jednak matce zaproponowano specjalistyczne leczenie. Ostatecznie kobieta zdecydowała się na usunięcie ciąży. Media informują, że dziecku podano chlorek potasu, który miał doprowadzić do zatrzymania akcji serca. Później okazało się, że diagnoza lekarska mogła być wadliwa i dziecko mogłoby urodzić się zdrowe. https://twitter.com/GodekKajaU/status/1912458479517720957 W opublikowanym nagraniu z incydentu Grzegorz Braun, obecny w szpitalu, argumentował swoje działania „troską o bezpieczeństwo pacjentów” i wezwał policjantów do odsunięcia lekarki od dalszych kontaktów z chorymi. — Dokonuję zatrzymania obywatelskiego i wzywam funkcjonariuszy, by nie dopuścili do kontaktu tej pani z pacjentami — mówił polityk. Policja potwierdziła swoją obecność na miejscu. — Zabezpieczamy teren szpitala, by nie doszło do przepychanek ani sytuacji, które mogłyby zagrozić bezpieczeństwu pacjentów i personelu — poinformowała sierż. sztab. Karolina Walczak, pełniąca obowiązki rzeczniczki lokalnej policji. Jak dodała, funkcjonariusze odpowiedzieli na zgłoszenie złożone przez europosła Brauna, który wskazał, że na terenie szpitala przebywa osoba mająca – według niego – dopuścić się przestępstwa. — Nasze działania miały na celu zapewnienie porządku i bezpieczeństwa. Nikt nie został zatrzymany ani aresztowany — przekazała policjantka Gazecie Wrocławskiej. Odrębne śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy. Dotyczy ono legalności samego zabiegu przerwania ciąży przeprowadzonego w szpitalu. Na podst. Polsat News i Gazeta Wrocławska
Comments (0)