Jeżeli są warunki, by pójść do sklepu, to są warunki by pójść do lokalu wyborczego
Jeżeli są warunki, by pójść do sklepu, to są warunki by pójść do lokalu wyborczego
Dziś na oficjalnym profilu Facebook prezydenta Andrzeja Dudy odbyła się na żywo internetowa sesja pytań i odpowiedzi do prezydenta, w trakcie której padło pytanie o wybory prezydenckie, które mają się odbyć 10 maja.
Prezydent Andrzej Duda został zapytany o wiele kwestii. Poruszono tematy związane z tarczą antykryzysową, maturami i dokończeniem roku szkolnego, a także obecną sytuacją w związku z pandemią koronawirusa i wyborami prezydenckimi. Jedno z pytań dotyczyło bezpieczeństwa osób biorących udział w wyborach. Odpowiedź mogła zaskoczyć, a nawet zszokować uczestników i obserwatorów Q&A. Prezydent stwierdził: “Jeżeli są warunki do tego, żeby chodzić normalnie do sklepu, to są i warunki do tego, żeby pójść do lokalu wyborczego, z zachowaniem odpowiednich środków ostrożności.”
Kolejnym zaskoczeniem była odpowiedź na pytanie dotyczące potrzeby wprowadzenia stanu klęski żywiołowej w Polsce w związku z pandemią koronawirusa. Prezydent Duda stwierdził: “Nie ma, moim zdaniem, na razie potrzeby, by ogłaszać stan wyjątkowy lub stan klęski żywiołowej. Mamy stan epidemiczny, są prowadzone działania na podstawie ustawy i państwo sobie radzi w oparciu o środki, które są teraz dostępne”.
Prezydent przyznał, że dość ciężko prowadzić w takich warunkach, jakie obecnie panują w Polsce, pełną kampanię wyborczą. Zakaz zgromadzeń i spotkań zdecydowanie nie pomaga w prowadzeniu kampanii. Politycy, samorządowcy i społeczeństwo apelują do prezydenta z prośbą o przeniesienie wyborów na późniejszy termin chociażby ze względu na bezpieczeństwo wyborców. W trakcie sesji Andrzej Duda stwierdził, że “jeżeli nie będzie warunków by przeprowadzić wybory, to mogą one zostać przesunięte”. Czy to oznacza, że prezydent zaczyna myśleć o zmianie daty wyborów?