Jordania – Skarb Bliskiego Wschodu
Jordania – Skarb Bliskiego Wschodu
Na pytanie, z czym kojarzy ci się Jordania, niemal każdy odpowie – Petra – jeden z nowożytnych cudów świata. Zgadza się! I co jeszcze? I tutaj pojawiają się pierwsze problemy, a Jordania to prawdziwa perełka Bliskiego Wschodu. Piękne krajobrazy, plaże, pustynie, zamki i starożytne ruiny, otwartość i gościnność jej mieszkańców, a także bogata kultura, w której można zakochać się od pierwszego spotkania.
Zacznę zwiedzanie od miejsca najbardziej znanego, czyli od Petry, gdzie nakręcono słynny film „Indiana Jones i ostatnia krucjata”. Ta starożytna stolica państwa nebatejskiego schowana jest w skałach, które w zależności od pory dnia przybierają różne kolory. Aby dojść do serca Petry, należy pokonać szlak o długości 4 km, który wiedzie przez kanion Siq. Trasa łatwa do pokonania, ale szczególną uwagę zwróć na rozpędzone rydwany, które przewożą leniwych turystów. Petra to miasto, które składa się między innymi ze Skarbca Faraona, amfiteatru, Wielkiej Świątyni czy Ulicy Kolumnowej. Leniwi pozostaną przy Skarbcu Faraona, gdzie można napić się herbatki i zrobić pamiątkowe zdjęcie z kolorowo przybranym wielbłądem i Beduinem.
Proponuje jednak, aby nie poprzestawać na tym jednym miejscu i udać się na dalsze zwiedzanie. Zdecydowanie warto wybrać 2.5-kilometrowy szlak do klasztoru Monastery oraz szlak z przepięknym punktem widokowym na Skarbiec Faraona – dość trudna trasa z tysiącem schodów, ale widok zapiera dech w piersi. Petrę można także zwiedzać nocą – oświetlona przez kolorowe światła i tysiące rozstawionych lampionów budzi zachwyt nie tylko w miłośnikach nocnych fotografii. Warto w tym miejscu wspomnieć także o Małej Petrze (Little Petra), która stanowiła przedmieścia Petry.
Kolejne starożytne miasto, które musisz zobaczyć podczas wyprawy do Jordanii to Dżerasz (Jerash), który uznawany jest za najlepiej zachowane rzymskie miasto na świecie. Miejsce to nawiedziły wojny, zostało zniszczone przez najeźdźców oraz trzęsienie ziemi, a mimo to na każdym kroku można natknąć się na starożytne świątynie, teatry, ulice, kolumnady, miejskie mury, kościoły i bramy. Ogrom antycznego miasta jest wręcz przytłaczający i z pewnością robi wrażenie nawet na tych, którzy za historią i antycznymi miastami nie przepadają.
Podążając historycznym szlakiem należy odwiedzić Górę Nebo, z której Mojżesz zobaczył Ziemię Obiecaną, czyli dolinę Jordanu, Morze Martwe, Palestynę i Izrael. Miejsce to ważne jest nie tylko dla chrześcijan, ale także dla wyznawców islamu, gdzie Mojżesz uznawany jest za wielkiego proroka. Na szczycie góry znajduje się bazylika, a w niej dziesiątki przepięknych mozaik. W 2000 roku był tutaj papież Jan Paweł II i z tej okazji postawiono tu charakterystyczny pomnik: krzyż opleciony przez węża symbolizujący laskę Mojżesza oraz zasadzono drzewko oliwne.
I coś dla miłośników przygód, czyli wyprawa do Wadi Rum. Jest to pustynia, która została wpisana na światową listę dziedzictwa UNESCO jako jedna z najpiękniejszych pustyni świata i nie sposób z tym się nie zgodzić. Pomarańczowe piaski, nieziemskie formy skalne wyrastające gdzieś nagle pośrodku niczego – cały ten krajobraz bardziej przypomina marsjański klimat niż ziemskie padoły. Nic więc dziwnego, że twórcy filmu „Marsjanin” w tym miejscu stworzyli swój kosmiczny film.
Zwiedzać pustynię można na wiele sposobów – pieszo (odradzam), na wielbłądzie lub na przyczepie pick-upa z Beduinami. Koniecznie zdecyduj się na nocleg w namiotach w jednej z beduińskich oaz, gdzie poczujesz się jak prawdziwy obywatel pustyni, a niebo usiane gwiazdami utuli cię do snu. Miejsca takie oferują także wspólny posiłek, który składa się z tradycyjnych potraw oraz możliwość zapalenia sziszy, która stanowi jedną z najpopularniejszych jordańskich rozrywek. Pustynną przygodę ciężko opisać słowami – ją trzeba przeżyć.
Będąc w Jordanii nie zapomnij odwiedzić stolicy. Amman to miasto, którego nie powstydzą się największe światowe metropolie – nowoczesne, tętniące życiem, z wysokimi wieżowcami i wspaniałymi drogami. Wybierz się nad Morze Martwe, gdzie możesz zażyć kąpieli w najbardziej zasolonej wodzie oraz nad Morze Czerwone, które kwitnie życiem. Odwiedź jedne z najstarszych zamków obronnych – Karak i Shoubak. I pamiętaj – w każdym miejscu spróbuj lokalnych potraw!
Jordańczycy, wbrew wszelkim opowieściom, są bardzo gościnnym i pomocnym narodem i wkładają całe serce, aby uszczęśliwić turystę. Jedyna wada tego państwa to ceny – nawet w największych amerykańskich metropoliach cena za kawę w popularnym Starbucks jest niższa niż w Ammanie na lotnisku.
Miłej podróży!
Ruda