Kolejny pożar. Płonie zakład obróbki drewna pod Kaliszem

Kolejny pożar. Płonie zakład obróbki drewna pod Kaliszem

W nocy z niedzieli na poniedziałek w miejscowości Czempisz pod Kaliszem wybuchł ogromny pożar w zakładzie zajmującym się produkcją biomasy i innych drewnopochodnych materiałów. Na miejscu pracuje ponad 20 zastępów straży pożarnej. Akcja dogaszania może potrwać jeszcze wiele godzin.

Jak przekazał aspirant Jakub Pietrzak z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu, ogień został opanowany i nie rozprzestrzenia się na sąsiednie składowiska drewna. Mimo to sytuacja nadal jest poważna.

– Cały czas trwa akcja dogaszania, która z całą pewnością zajmie nawet kilkanaście godzin – powiedział Pietrzak w rozmowie z Polsat News.

Na miejscu pracują 23 zastępy Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczych Straży Pożarnych. Służby podkreślają, że w zakładzie wciąż znajduje się znaczna ilość łatwopalnych materiałów, m.in. zrzynów drewnianych i pozostałości po produkcji biomasy, co komplikuje działania.

Zagrożenie dla ludzi i budynków oddalone

Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Według służb ratunkowych składowane w zakładzie drewno znajduje się kilkaset metrów od najbliższych zabudowań, co pozwoliło ograniczyć ryzyko rozprzestrzenienia się ognia.

– W okolicy znajduje się dość duża ilość materiału łatwopalnego. Strażacy cały czas kontrolują sytuację, aby pożar nie objął tych miejsc – dodał aspirant Pietrzak.

Na razie nie są znane przyczyny wybuchu ognia. Strażacy nie wykluczają, że będą musieli pracować na miejscu do późnych godzin popołudniowych.

Media odnotowały, że jest to kolejny duży pożar, jaki wybuchł w ostatnich dniach. Wysnuwane są przypuszczenia o działalności rosyjskich służb specjalnych w ramach „wojny hybrydowej”

Na podst. Polsat News