Krótki stan wojenny w Korei Płd

Krótki stan wojenny w Korei Płd

Prezydent Korei Południowej Jun Suk Yeol

Prezydent Korei Południowej Jun Suk Yeol ogłosił stan wojenny, co wywołało poważne zaniepokojenie w kraju. Decyzję tę prezydent przekazał w niespodziewanym wystąpieniu telewizyjnym, oskarżając główną partię opozycyjną o sprzyjanie Korei Północnej oraz działalność wymierzoną przeciwko państwu. Niedługo później wycofał swoją decyzję.

– Aby chronić wolnościową Koreę Południową przed zagrożeniem ze strony komunistycznych sił Korei Północnej oraz wyeliminować elementy antypaństwowe, niniejszym wprowadzam stan wojenny – oświadczył Jun Suk Yeol. Podkreślił, że to „drastyczny, ale konieczny krok w celu ochrony porządku konstytucyjnego”.

Wojsko i policja na ulicach

Opozycyjna Partia Demokratyczna, posiadająca większość w parlamencie, została oskarżona przez prezydenta o próby doprowadzenia do impeachmentu czołowych prokuratorów oraz odrzucenie rządowego projektu budżetu. Lider opozycji, Lee Jae-myung, w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych stwierdził, że „Jun Suk Yeol nie jest już prezydentem Korei Południowej”.

Agencja Yonhap poinformowała, że wojsko próbuje sforsować główne wejście do parlamentu, a na dachu budynku lądują śmigłowce wojskowe. Według doniesień, celem sił zbrojnych jest odcięcie opozycji dostępu do parlamentu. Pojawiły się także informacje o zatrzymaniu opozycyjnych parlamentarzystów próbujących wejść do budynku.

Starcia na ulicach

W sieci krążą zdjęcia i nagrania ukazujące czołgi na ulicach oraz starcia protestujących z policją przed siedzibą parlamentu. Wojsko wydało rozkaz, by dowódcy na szczeblu batalionu i wyższym pozostawali w pełnej gotowości.

Zakazy i restrykcje

W dekrecie o stanie wojennym zawarto zakaz działalności Zgromadzenia Narodowego, samorządów lokalnych, partii politycznych oraz stowarzyszeń politycznych. Wszelkie zgromadzenia publiczne, protesty i strajki zostały zabronione, a media i wydawnictwa objęto ścisłą kontrolą.

Kilka godzin później stan wojenny został zniesiony

Prezydent Jun Suk Yeol ogłosił zniesienie stanu wojennego po tym, jak Zgromadzenie Narodowe sprzeciwiło się jego wcześniejszej decyzji – poinformowała agencja Yonhap. Partia prezydenta zaapelowała do niego o „uszanowanie uchwały Zgromadzenia Narodowego dotyczącej zakończenia stanu wojennego”.

– Drodzy obywatele, wczoraj podjąłem zdecydowane działania, aby ochronić nasz kraj przed siłami antypaństwowymi, które dążą do destabilizacji państwa i obalenia liberalno-demokratycznego porządku konstytucyjnego. Wprowadziliśmy stan wojenny. Jednakże Zgromadzenie Narodowe zażądało jego zniesienia, dlatego wojsko zostało wycofane – oświadczył prezydent. Dodał również, że zwoła posiedzenie rządu w celu formalnego zaakceptowania decyzji parlamentu i zakończenia stanu wojennego.

Jun Suk Yeol sprawuje urząd prezydenta od 2022 roku, kiedy to wygrał wybory z niewielką przewagą wynoszącą zaledwie 0,7%. Rządy prezydenta napotykają na trudności, ponieważ parlament pozostaje pod kontrolą opozycji, co utrudnia realizację zapowiadanych przez niego reform.

Niedawno opozycja ograniczyła budżet zaproponowany przez rządzącą partię i wezwała do postawienia w stan oskarżenia członków rządu oraz samego prezydenta. Powodem są podejrzenia wobec jego żony, której zarzuca się manipulacje akcjami.