Kuchnia lordów i robotników
Kuchnia lordów i robotników
Kuchnia brytyjska nigdy nie uchodziła za kuchnię wykwintną lub szczególnie skomplikowaną. Jednak czasy te minęły. Dziś Brytyjczycy dzięki takim sławom jak Jamie Oliver, The Naked Chef czy Nigella Lawson mogą pochwalić się niezłymi osiągnięciami, jeżeli chodzi o sztukę kulinarną.
Poza tym liczne programy telewizyjne przybliżyły szerszej publiczności takie osobowości, jak nieobliczalny Gordon Ramsay czy ostoja tradycji i dobrego gustu, znawczyni brytyjskiego cukiernictwa, Mary Berry. Także popularne seriale i filmy pokazały zwyczaje biesiadującej brytyjskiej arystokracji. Dlatego dziś zachęcam wszystkich do odwiedzenia brytyjskiej/angielskiej restauracji, by samemu przekonać się na własnym podniebieniu, że kuchnia naszego północnego sąsiada wcale nie różni się tak bardzo jeżeli chodzi o podstawowe przeznaczenie posiłków. „Kuchnia brytyjska to nieskomplikowane/proste dania wykonane z wysokiej jakości produktów lokalnych, których smak uzupełniany jest sosami, które go podkreślają, a nie maskują”. Czyli potrawy mają być sycące i zapewniać siłę. W końcu była to głównie kuchnia ciężko pracującej klasy robotniczej.
Waszą ucztę w brytyjskiej restauracji rozpocznijcie od przystawek. Najpierw Full English Breakfast czyli bardzo podobny zestaw jak śniadanie irlandzkie: kiełbaska, boczek, jajka, grzybki, pieczywo, pomidory i opcjonalnie pieczona w sosie własnym fasola. Oczywiście według standardów zdrowego żywienia to bomba cholesterolowa, ale jak smakuje. Inną wersją śniadania może być Ploughman’s Lunch czyli śniadanie na zimno składające się z chleba, sera, kiszonek i talerza różnych wędlin, a czasem jeszcze gotowanego jajka. Jeżeli zestawy śniadaniowe to dla was za wiele proponuję zamówić Scotch Eggs wyglądem przypominające nasze kulki z mięsa mielonego z jajkiem niespodzianką w środku. Po prostu jajko obtoczone jest w mięsie mielonym, to z kolei w bułce tartej i na koniec wszystko jest usmażone i serwowane z sosem musztardowym. Świetną przystawką dla wszystkich mięsożerców będą także tradycyjne „pastry” z nadzieniem mięsnym. Do przygotowania ciasta używa się zawsze tłuszczu zwierzęcego, a nadzieniem są różnego rodzaju mięsa i warzywa (ziemniaki, marchewka, zielony groszek, cebula) np. Bedfordshire Clanger, które w wersji na słodko nadziewane jest dżemem owocowym lub smażonymi jabłkami lub Cornish Pastry będące także mięsno-jarzynową przystawką pieczoną w chrupkim cieście. A skoro przystawki już za wami czas na coś konkretnego.
Brytyjczycy są bardzo przywiązani do tradycji pieczenia ciast, więc koniecznie musicie zacząć od Shepherd’s Pie lub Cottage Pie, czyli ciasta z mięsnym nadzieniem i pierzynką z podpieczonych ugniecionych ziemniaków. Inne ciasta warte spróbowania to Steak Ale Pie lub Steak and Kidney Pie. Składnikami tego narodowego dania Brytyjczyków są oczywiście kawałki mięsa i wątróbka w sosie, ziemniaki, warzywa korzenne takie jak marchewka, upieczone w foremce z ciasta kruchego. Są jeszcze Chicken Pie lub Cold Pork Pie. Jarosze będą mogli zamówić wegetariańskie Mashroom and Kale Pie lub Vegetable Pie. Miłośników tzw. dań jednogarnkowych na pewno zadowoli i nasyci Lancashire Hotpot. Baranina wraz z marchewką, cebulą, pietruszką, porem, cebulą czasem jeszcze z dodatkiem boczku lub wołowiny pieczona na małym ogniu w piecu. Na wierzchu pokrojone są w plastry ziemniaki, które przyrumienia się na złoty kolor. Jeżeli uwielbiacie wątróbkę to w niektórych restauracjach możecie zamówić także Liver and Onions, mieszankę wątróbek podsmażanych z cebulką. Oczywiście nie możecie także nie spróbować popularnego zestawu Bangers and Mash czyli kiełbasek w sosie i tłuczonych ziemniaków. Wszystkich tradycjonalistów nie muszę chyba specjalnie namawiać do spróbowania Fish and Chips, w końcu to kolejne danie narodowe naszych północnych sąsiadów. Innym daniem rybnym będzie oczywiście Haddock Fillet smażony w panierce. No i jeszcze potrawa znana z kart wielu powieści czyli Beef Wellington. Kawałek mięsa wołowego obtoczony w pasztecie z gęsich wątróbek, następnie w duxelles, paście pieczarkowej (pieczarki duszone z szalotkami i ziołami), a wszystko pieczone w cieście francuskim.
Jest jeszcze Bubble and Squeak czyli kolacja z resztek (pieczone ziemniaki i marchewka, duszona kapusta, zielony groszek, brukselka lub inne „resztki” warzyw jakie znajdziemy w naszej lodówce) z dodatkiem kawałka mięsa, zazwyczaj na zimno. Należy jeszcze wspomnieć o deserach. Brytyjczycy polecają Pound Cake czyli ciasto ucierane, Victoria Sponge Cake czyli biszkopt z masą malinową i bitą śmietaną, Scones, słodkie bułeczki z rodzynkami, przeróżne puddingi (Sticky Toffee Pudding, Summer Pudding, Bread and Butter Pudding, Christmas Pudding, Yorkshire Pudding), Crumble lub Cobbler czyli ciasta owocowe z kruszonką. No i bardzo ciekawie nazwany deser, Spotted Dick.
SMAQUCH