Mieszkańcy Grenlandii opowiadają się za przyłączeniem do USA

Mieszkańcy Grenlandii opowiadają się za przyłączeniem do USA

Przeprowadzono pierwsze w historii badanie opinii publicznej wśród Grenlandczyków na temat ewentualnego przyłączenia ich wyspy do Stanów Zjednoczonych. Wyniki sondażu wskazują na wyraźne poparcie dla takiego rozwiązania.

Portal „The Hill” poinformował, że to pierwsze badanie, w którym bezpośrednio zapytano mieszkańców Grenlandii o zdanie w tej sprawie.

Podczas konferencji prasowej w swojej posiadłości Mar-a-Lago na Florydzie, prezydent elekt USA Donald Trump odmówił wykluczenia użycia siły militarnej lub ekonomicznego nacisku w kwestii Grenlandii oraz Kanału Panamskiego. W przeszłości Trump podkreślał konieczność odzyskania kontroli nad Kanałem Panamskim oraz przejęcia Grenlandii, będącej autonomicznym regionem Danii. Już w 2019 roku, podczas swojej pierwszej kadencji, sugerował możliwość zakupu wyspy, lecz spotkał się z odmową zarówno ze strony władz Grenlandii, jak i Danii, które uznały tę propozycję za niepoważną.

Wyniki sondażu

Według badania przeprowadzonego przez amerykańską firmę Patriot Polling, 57% Grenlandczyków popiera przyłączenie wyspy do Stanów Zjednoczonych. Przeciwnikami tego pomysłu jest 37% respondentów, a 5,3% badanych nie wyraziło zdania.

Sondaż, przeprowadzony 7 stycznia na grupie 416 mieszkańców, zbiega się z wizytą Donalda Trumpa Jr., syna prezydenta elekta, na Grenlandii.

Kontrowersje wokół relacji z Danią

Donald Trump Jr. zwrócił uwagę na problemy społeczne na wyspie. W rozmowie z telewizją Fox News podkreślił, że w Grenlandii panuje wysoki poziom rasizmu. Wskazał również, że wielu mieszkańców skarży się na traktowanie ich przez Duńczyków jako obywateli drugiej lub trzeciej kategorii.

Dodatkowo, Grenlandczycy mieli wyrażać swoje niezadowolenie z tonu duńskich mediów, które, ich zdaniem, były nieprzychylne wobec Amerykanów po propozycji zakupu wyspy przez Donalda Trumpa w 2019 roku.

Badanie wskazuje na wzrost sympatii mieszkańców Grenlandii wobec pomysłu włączenia wyspy do terytorium USA, co może wpłynąć na międzynarodowe plany prezydenta elekta.