Możliwy duży wzrost cen energii i żywności
Możliwy duży wzrost cen energii i żywności
Według projekcji inflacyjnej w scenariuszu zakładającym wycofanie działań antyinflacyjnych przez rząd wzrost cen energii może przekroczyć 20 procent rok do roku, a ceny żywności wzrosną w IV kwartale bieżącego roku o 6 procent w tym samym okresie czasu – podał Narodowy Bank Polski.
\”W związku z pojawiającymi się różnymi propozycjami rządowymi przedstawiono skutki skrajnego scenariusza, czyli całkowitego wycofania działań osłonowych obniżających ceny energii i żywności zgodnie z obowiązującym obecnie stanem prawnym. Przyjęto, że od kwietnia br. stawka VAT 5 proc. na podstawowe produkty żywnościowe zostanie przywrócona, a ceny energii elektrycznej i gazu dla gospodarstw domowych – od III kw. br. wzrosną do poziomu taryf URE na br. Przy tych założeniach, na przełomie 2024 i 2025 r. nastąpi silny wzrost inflacji CPI względem scenariusza centralnego projekcji. Dynamika cen energii może przejściowo przekroczyć 20 proc. r/r, a ceny żywności wzrosną w IV kw. br. o 6 proc. r/r\” – czytamy w \”Raporcie o inflacji\”.
\”Po przejściowym silnym wzroście cen żywności i energii, niższa presja popytowa będzie wzmacniać proces dezinflacji w polskiej gospodarce, prowadząc do obniżenia ścieżki inflacji bazowej i cen żywności w 2026 r. poniżej ścieżki ze scenariusza centralnego projekcji. Z drugiej strony, wyższa niż w scenariuszu centralnym dynamika jednostkowych kosztów pracy ogranicza wpływ niższej presji popytowej na ceny, ograniczając skalę korekty inflacji CPI w 2026 r.\” – czytamy dalej.
Koniec z zerową stawką VAT
W związku z najnowszymi odczytami inflacji oraz prognozami dynamiki cen podstawowych produktów spożywczych objętych przejściową stawką VAT 0 proc., Ministerstwo Finansów podjęło decyzję o nieprzedłużaniu po 31 marca 2024 roku okresowego obniżenia stawki VAT na podstawowe produkty spożywcze, podał resort.
\”Obniżona stawka VAT na podstawowe produkty spożywcze obowiązuje od 01.02.2022 roku. Została wprowadzona przy odczycie inflacji za styczeń 2022 roku na poziomie 9,2 proc. (r/r). Według wstępnych danych GUS inflacja w styczniu br. obniżyła się do 3,9 proc. (r/r) i było to najniższe tempo wzrostu cen konsumpcyjnych w tym ujęciu od marca 2021 r. Wyraźnie spadło także roczne tempo wzrostu cen żywności i napojów bezalkoholowych – do 4,9 proc. w styczniu br. (tj. najniżej od września 2021 r.)\” – czytamy w komunikacie.
\”Szacuje się, że w lutym i marcu br. zarówno inflacja (r/r) jak i tempo wzrostu cen żywności (r/r) utrzymają się w tendencji spadkowej. Niższej dynamice cen żywności będą sprzyjać spadkowe tendencje cen na światowych rynkach rolnych, a także silny efekt bazy, wynikający z wysokiego wzrostu cen żywności przed rokiem\” – czytamy dalej.
Dane dotyczące inflacji ogółem, jak i dynamice cen żywności i napojów bezalkoholowych za styczeń i luty br. (po uwzględnieniu nowych wag) GUS opublikuje 15 marca br.
Kilka dni temu szef NBP Adam Glapiński podkreślił, że inflacja jest w trendzie spadkowym.
– Bardzo szybko spada, a jednocześnie wzrost gospodarczy zaczyna przyspieszać. Na tle krajów sąsiednich Polska zaczyna wracać na ścieżkę bardzo przyzwoitego wzrostu gospodarczego. W niespełna rok inflacja obniżyła się o 14,5 pkt proc. Historyczne tempo spadku inflacji, miedzy innymi dzięki polityce NBP – ocenił.
Jego zdaniem za 8-10 lat Polska gospodarka będzie na obecnym poziomie Wielkiej Brytanii i Francji.
– Tym, którzy chcą dyskutować o wprowadzeniu euro w Polsce, przedwcześnie, radze się zastanowić, bo taka dyskusja za 8-10 lat miałaby sens z punktu widzenia ekonomicznego. (…) Wcześniej to jest działanie na szkodę Polski – powiedział Glapiński.
This page imported from Bejsment
Comments (0)