Nalot federalnych na magazyn Midwest Goods

Nalot federalnych na magazyn Midwest Goods

W Bensenville doszło do niespodziewanego nalotu federalnych służb na magazyn należący do firmy Midwest Goods – jednego z największych dystrybutorów hurtowych e-papierosów i akcesoriów do waporyzacji w USA.

Na miejscu pojawili się funkcjonariusze Departamentu Sprawiedliwości oraz marszałkowie federalni (U.S. Marshals). Część agentów miała na sobie kamizelki służbowe, a na terenie obiektu widoczny był także pojazd opancerzony. Mimo pokaźnej obecności służb, reporterzy nie zaobserwowali pośpiechu ani oznak sytuacji kryzysowej. Jak poinformowała firma, działania miały związek z płynami do e-papierosów (e-liquids) przeznaczonymi do systemów otwartych („ENDS”), które objęte są wymogiem posiadania tzw. premarket tobacco product applications – czyli wcześniejszej zgody FDA (Amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków).

Midwest Goods w wydanym oświadczeniu podkreślił, że nalot miał charakter cywilnego nakazu zajęcia towaru, a firma współpracuje z władzami.

Według Midwest Goods, zdecydowana większość zabezpieczonych produktów to płyny wyprodukowane w USA przez kilkadziesiąt firm zatrudniających tysiące pracowników. Firma wskazuje, że wnioski o ich dopuszczenie do sprzedaży zostały złożone już w 2020 roku, a FDA – mimo ustawowego obowiązku – do dziś nie zakończyła procedury.

„Do tej pory FDA pozwalała, aby produkty te były dostępne na rynku, a ich obecność przyczyniła się do historycznego spadku liczby palaczy tradycyjnych papierosów w USA” – czytamy w komunikacie. Midwest Goods podkreśla, że według badań CDC z 2023 roku jedynie 6% młodzieży używającej e-papierosów korzysta z urządzeń kompatybilnych z płynami w butelkach, co obala narrację o ich rzekomej popularności wśród nieletnich.

Nalot w Bensenville wywołał duże poruszenie w społeczności lokalnej. Zdarzenie miało miejsce w czasie, gdy Chicago i okolice od kilku tygodni znajdują się pod lupą administracji Donalda Trumpa. Obecność licznych służb federalnych w regionie sprawia, że mieszkańcy z niepokojem obserwują każdą akcję władz.

Firma zwróciła też uwagę na nierówne traktowanie: z jednej strony FDA wstrzymuje sprzedaż produktów niezależnych producentów, z drugiej – planuje przyspieszyć proces zatwierdzania wyrobów koncernów tytoniowych, mimo że część ich wniosków złożono później.

Midwest Goods zapowiada, że nadal będzie współpracować z władzami, ale w razie potrzeby „będzie dochodzić swoich praw w sądzie”.