Napadł na ciężarną kobietę, obronili ją sąsiedzi

Napadł na ciężarną kobietę, obronili ją sąsiedzi

Kilku sąsiadów pomogło w zatrzymaniu napadu na dom ciężarnej kobiety w północno – zachodniej części Chicago.

Około godziny 23:20 w środę policja chicagowska zareagowała na zgłoszenie o włamaniu do domu przy 6600 North Oliphant Avenue w Chicago. W domu znajdowała się Amanda Johnson, która jest w ósmym miesiącu ciąży. Tej nocy była w domu z 6-latkiem i 4-latkiem. Wszyscy byli w łóżkach, a jej mąż Colin wyjechał z miasta. Ze snu wybudził ją 34-letni Zachary Bruns z Park Ridge, który wziął kamień ogrodowy i rozbił część drzwi wejściowych.

“W pewnym momencie podniosłam się i usłyszałam kolejny głośny dźwięk. Brzmiało to jak bardzo głośne pęknięcie balonu” – powiedziała Amanda Johnson, która rzuciła się w dół po schodów, aby  odeprzeć napastnika. “Zareagowałam tak, aby odepchnąć go od drzwi, aby nie mógł otworzyć zamka, ponieważ próbował dosięgnąć zamka” – powiedziała Johnson. “Odblokował klamkę. Popchnął drzwi w moją stronę – a ja usunąłem się z drogi, mam mnóstwo siniaków i uderzeń, czuję je”.

Johnson została wypchnięta na zewnątrz i nie miała przy sobie telefonu komórkowego – zaczęła więc krzyczeć. “Zaczęłam krzyczeć, bo moje dzieci spały na górze. Coś w rodzaju syreny” – powiedziała. Sąsiedzi usłyszeli zamieszanie i wielu z nich przyszło z pomocą.

“To było coś w rodzaju zgromadzenia Avengers” – mówi Johnson. “Nagle spojrzałam w górę i zobaczyłam ludzi nadbiegających ze wszystkich stron”.

Kilku sąsiadów, w tym policjant po służbie, zatrzymało Brunsa do czasu przybycia policji i aresztowania go. W piątek Brunsowi odmówiono wpłacenia kaucji. Bruns ma na swoim koncie pięć wcześniejszych wyroków za włamania do mieszkań. Postawiono mu zarzuty wtargnięcia do domu i kryminalnego uszkodzenia mienia. Adwokat Brunsa powiedział, że cierpi on na schizofrenię paranoidalną.